Pogrom w Policach
Niedzielne spotkanie juniorów młodszych Chemika POLICE i Darzboru Szczecinek było bardzo jednostronną potyczką. Policzanie zdominowali przeciwnika, nic dziwnego skoro przeciwnicy z powodu braku dokumentów tożsamości grali w 10 bez ławki rezerwowych. W drugiej połowie Darzbór tylko sporadycznie opuszczał swoją połowę. Ostatecznie zawodnicy Chemika aż 14 razy kierowali piłkę do siatki zespołu ze Szczecinka.
Chemik: Strzelec - Felicki, Janicki M. (41' Konieczny), Aksman (45' Chruściel), Kopociński, Krawiec, Pawlak (52' Przepiórka), Wojtasiak, Fadecki (52' Piotrowski), Majos, Kaczorowski Darzbór: Czwar - Pączek, Błaszczyk, Fudali, Szydlak, Poczobut, Góra, Niksa, Pacałaty, Solarek, Januszewski Bramki: 1:0 - 19 minuta - Sebastian Majos 2:0 - 20 minuta - Wojciech Fadecki 3:0 - 24 minuta - Sebastian Majos 4:0 - 34 minuta - Paweł Krawiec 5:0 - 42 minuta - Wojciech Fadecki 6:0 - 43 minuta - Piotr Wojtasiak 7:0 - 46 minuta - Kamil Konieczny 8:0 - 49 minuta - Wojciech Fadecki 9:0 - 54 minuta - Patryk Kaczorowski 10:0 - 58 minuta - Patryk Piotrowski 11:0 - 65 minuta - Patryk Piotrowski 12:0 - 71 minuta - Patryk Piotrowski 13:0 - 74 minuta - Sebastian Majos 14:0 - 75 minuta - Sebastian Majos W spotkaniu juniorów młodszych już od samego początku inicjatywę mieli gospodarze. W 9 minucie Sebastian Majos pociągnął prawą stroną i spod końcowej linii wycofał do Piotra Wojtasiaka. Wojtasiak strzelił z 11 metrów prosto w ręce bramkarza. Po chwili podobnie do Chrystiana Pawlaka zagrywał Patryk Kaczorowski, strzał Pawlaka z kolei bramkarz wybronił piąstkami. Po kwadransie od rozpoczęcia spotkania groźniejszą akcję przeprowadził Dorian Pacałaty. Rajd zawodnika ze Szczecinka przerwał tuż przed polem karnym Michał Janicki. Dwie minuty później Sebastian Majos minął dwóch obrońców jak tyczki slalomowe, po czym z 8 metrów strzelił w bramkarza. W 19 minucie policzanie objęli prowadzenie. Paweł Krawiec wystawił prostopadłe podanie Majosowi, a ten sam na sam posłał piłkę do siatki koło bramkarza. Kilkadziesiąt sekund później Chemik prowadził już 2:0. Po podaniu Piotra Wojtasiaka bramkę zdobył Wojciech Fadecki. Nie minęły 3 minuty jak padł trzeci gol. Fadecki zagrał z lewej strony na prawą do Majosa, a ten strzelił pod poprzeczkę. W 27 minucie Krawiec podał w pole karne do Majosa, a Majos z bliska trafił w nogi bramkarza. Później kolejny atak przeprowadził Wojciech Fadecki, widząc wychodzącego bramkarza uderzył na bramkę i... trafił golkipera prosto w brzuch. Pięć minut przed końcem padł czwarty gol dla gospodarzy. Do prostopadłego podania Piotra Wojtasiaka wyszedł Paweł Krawiec i sam na sam posłał piłkę do siatki. W 37 minucie po uderzeniu Wojciecha Fadeckiego bramkarz Darzboru znakomitą paradą złapał piłkę. Już w pierwszych minutach drugiej połowy padły cztery gole. Najpierw Patryk Kaczorowski ze środka pola karnego podał na prawo do Sebastiana Majosa, ten przerzucił piłkę na lewo do Fadeckiego. Fadecki uderzył z woleja nie do obrony. Po chwili po dośrodkowaniu Chrystiana Pawlaka głową bramkę zdobył Piotr Wojtasiak. Później prostopadłe podanie sam na sam z bramkarzem wykorzystał Kamil Konieczny. Zaś w 49 minucie podaniami wymienili się Majos i Fadecki, ten ostatni silnym strzałem w polu karnym zdobył gola. Po pięciu minutach prawą stroną w pole karne w biegł Majos, podał na środek do Kaczorowskiego a ten zdobył bramkę. Później policzanie wchodzili w pole karne przeciwnika jednak grając nonszalancko dwukrotnie nie zdołali pokonać bramkarza. W 58 minucie pękła magiczna bariera 10 goli. Po zagraniu ręką w polu karnym „jedenastkę” wykorzystał Patryk Piotrowski. Bardzo słaba postawa przeciwnika i fakt, że nie ani razu nie byli w stanie zagrozić bramce Piotra Strzelca spowodował, że policzanie grali na luzie. Niestety efektem tego był brak precyzji, ciągle trafiali w stojącego na linii bramkowej Bartłomieja Boczobuta. W 65 minucie bramkarz Darzboru Szymon Czwar słabo i niedokładnie wybił piłkę. Natychmiast przejął ją Majos, wbiegł w pole karne i podał do Patryka Piotrowskiego który zdobył jedenastą bramkę. Sześć minut później Piotrowski i Mikołaj Kopociński wymienili się podaniami, w pole wpadł Piotrowski i zdobył bramkę. W 74 minucie 13 bramkę po zabawie w polu karnym dołożył Majos, ten sam zawodnik minutę później ustalił wynik na 14:0. www.klubpilkarski.police.pl relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|