ODRA W MECZU ROZGRYWANYM W SOBOTĘ W CZELINIE ULEGŁA LECHOWI STOŁECZNA 2:4 (1:4). WYNIK SUGERUJE, ŻE GOŚCIE ODNIEŚLI ŁATWE ZWYCIĘSTWO. TAK JEDAK NIE BYŁO .DRUŻYNA ODRY ULEGŁA PONIEWAŻ ZAWIODŁA SKUTECZNOŚĆ.PIŁKARZE ODRY ODDALI W TYM MECZU BLISKO 60 STRZAŁÓW NA BRAMKĘ LECHA W KTÓREJ SZCZĘŚLIWIE BRONIŁ BRAMKARZ GOŚCI BĄDŹ TEŻ FATALNIE PRZESTRZELIWANO BRAMKĘ.MECZ ROZPOCZĄŁ SIĘ OD OBLĘŻENIA BRAKI LECHA,KTÓRE TRWAŁO PIERWSZE TRZYDZIEŚCI MINUT.NASTĘPNE PIĘĆ MINUT TO POPIS SKUTECZNOŚCI GOŚCI.TRZY STRZAŁY NA BRAMKĘ ODRY I TRZY BRAMKI.PIERWSZA POŁOWA ZAKOŃCZYŁA SIĘ WYNIKIEM 1:4. DRUGA POŁOWA BYŁA POPISEM GRY ODRY.ZAWODNICY CO AKCJĘ ZAMYKALI W ZAMKU HOKEJOWYM DRUŻYNĘ GOŚCI,KTÓRA JEDYNIE PIĘCIOKROTNIE DOTARŁA W REJON POLA KARNEGO ODRY.JEDYNĄ METODĄ NA GRĘ GOŚCI W DRUGIEJ POŁOWIE BYŁO ....WYBIJANIE PIŁKI JAK NAJDALEJ ZA BOISKO.ZOSTALI ZA TO UKARANI DWOMA ŻÓŁTYMI KARTONIKAMI.
GOŚCIE GRAJĄCY W TYM SKŁADZIE NIE ZACHWYCILI STYLEM GRY,BYLI JEDNAK BARDZO SKUTECZNI I TO ONI ZGARNELI TRZY PUNKTY. PIŁKARZE ODRY ZAGRALI DOBRY MECZ,ALE RAZILI FATALNĄ SKUTECZNOŚCIĄ.