Świt się nie zatrzymuje
W niedzielne popołudnie Świt podejmował przed własną publicznością Zawiszę Bydgoszcz, który przed sezonem był wymieniany jako główny faworyt do wygrania rozgrywek. Podopieczni trenera Piotra Klepczarka pokonali Bydgoszczan po raz drugi w tym sezonie, wygrywając przy Stołczyńskiej 2:1.
Świt od początku spotkania przeważał i był zespołem lepszym, co mógł potwierdzić w 16 minucie po indywidualnej akcji Robert Obst. Chwilę później goście odpowiedzieli uderzeniem Kamila Włodyki, lecz w środek bramki. W 20 minucie kiedy wydawało się, że Maciej Koziara znajdzie się w sytuacji sam na sam z bramkarzem w ostatniej chwili uprzedził go obrońca Zawiszy. Dobre okazje do otworzenia wyniku mieli też Kacper Wojdak oraz Patryk Paczuk, lecz ich uderzenia z woleja były zbyt słabe bądź mocno niecelne.
Po zmianie stron w zamieszaniu podbramkowym i po strzale wprowadzonego Szymona Kapelusza piłka trafiła w słupek, ale arbiter przerwał akcję i wskazał na 11 metr po zagraniu ręką jednego z zawodników z Bydgoszczy. Do piłki podszedł nie kto inny jak Maciej Koziara, który pewnym strzałem otworzył wynik rywalizacji, choć z bramki się nie cieszył. Świt szukał szans na kolejne gole, lecz z biegiem czasu podopieczni trenera Piotra Kołca stawali się co raz to groźniejsi. Zawisza przycisnął Świtowców i m.in. świetnie interweniował Przemysław Matłoka, lecz bez efektu bramkowego, a miejscowi w końcówce regulaminowego czasu gry odpowiedzieli w najlepszy z możliwych sposobów, kiedy to Adam Ładziak zdobył drugiego gola po ładnej kombinacyjnej akcji. Zawisza nie poddał się i zdobył bramkę kontaktową po przepięknym uderzeniu Patryka Urbańskiego z rzutu wolnego w samo okienko. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, którzy mogli podwyższyć po kąśliwym strzale Adama Ładziaka, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie.
Duma Skolwina odniosła dzięki temu 15 zwycięstwo przed własną publicznością w bieżącym sezonie i mimo zapewnionego wcześniej awansu do 2 ligi potwierdziła, że w przekroju całego sezonu była zespołem zdecydowanie lepszym od Zawiszy. Kolejny mecz już w sobotę w Wolinie - zapraszamy!! 𝐒́𝐖𝐈𝐓 𝐒𝐙𝐂𝐙𝐄𝐂𝐈𝐍 - 𝐙𝐀𝐖𝐈𝐒𝐙𝐀 𝐁𝐘𝐃𝐆𝐎𝐒𝐙𝐂𝐙 𝟐:𝟏(𝟎:𝟎) 1:0 Maciej Koziara 56’k 2:0 Adam Ładziak 89’ 2:1 Patryk Urbański 90’ 𝗦́𝘄𝗶𝘁: Matłoka - Remisz (70’ Siwiński), Obst, Hulisz, Kasprzak (72’ Balcewicz) - Wojdak, Goździk, Koziara (63’ Ładziak), Ciechanowski - Paczuk (63’ Święty), Ropski (46’ Kapelusz).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|