Ostatni długi wyjazd
Kolejny daleki wyjazd przed naszą drużyną. Nie tak długi jak wczorajszy do Kleczewa, czy wcześniejsze do Torunia i Nowych Skalmierzyc, ale też za Poznań.
Tym razem do Swarzędza na mecz z tamtejszą Unią, który rozegrany zostanie w sobotę, 18 maja 2024 o godz. 13:00. Na szczęście będzie to już ostatni w tym sezonie wypad poza województwo zachodniopomorskie. Zostaną jeszcze dwa wyjazdy do Szczecina na mecze z rezerwami Pogoni (Puchar Polski i liga) oraz ewentualnie kolejne mecze pucharowe. Do tego dwa mecze ligowe u siebie.
Nie oszukujmy się - wyzwanie bardzo poważne. Unia ma ostatnio znakomitą serię, w 6 ostatnich meczach zebrała 16 punktów, remisując tylko w Toruniu z Elaną 2-2, prowadząc zresztą do 90+3 minuty 2-1, za to pokonując między innymi Świt Szczecin. Po raz ostatni przegrała 07 kwietnia w Środzie Wielkopolskiej z Polonią 0-1. To oczywiście wywindowało ją wysoko w tabeli, na dziś zajmuje 4. pozycję, z jednopunktową stratą do Błękitnych Stargard i 5 punktami do Elany. Zdobyła 54 punkty, bramki 54-41. Najlepszy strzelec Krzysztof Biegański zdobył dotąd 10 bramek, o 1 mniej Dominik Chromiński. Wczoraj, po bramce Biegańskiego, pokonała w Solcu Kujawskim swoją imienniczkę 1-0. Jak gra u siebie? 10 meczów wygranych, 3 zremisowane, 2 przegrane, czyli prawie dwie trzecie punktów wywalczyła w Swarzędzu.
Jesienny mecz w Świnoujściu był bardzo dramatyczny. Pierwszą bramkę zdobył już w 6 minucie Eryk Marcinkowski dla Unii, ale atomowa końcówka pierwszej połowy w naszym zespole wyprowadziła Flotę na prowadzenie do przerwy 2-1, po bramkach Szymona Sarbinowskiego i Damiana Staniszewskiego, odpowiednio w 43 i 44 minucie. Druga połowa należała jednak do Unii, która po bramkach Filipa Sobonia, Krzysztofa Biegańskiego i Dominika Chromińskiego, wygrała ostatecznie 4-2. Ale mamy za to bardzo dobre wspomnienia z sezonu 2020/21, kiedy graliśmy 2 razy w Swarzędzu i 2 razy wygraliśmy 2-1 i 3-2. Tyle tylko, że wszystkie 5 bramek dla Floty zdobył nie grający już u nas Paweł Iskra. Punktowa zdobycz Unii w ostatnich 2 miesiącach oczywiście imponuje, ale też zwróćmy uwagę, że były to wygrane jednobramkowe, więc przy braku szczęścia seria nie musi trwać wiecznie. Tym bardziej, że nawet mimo jesiennej porażki, z Unią grało się naszej drużynie dość dobrze, a w tym sezonie Flocie o wiele lepiej idzie na wyjazdach niż w Świnoujściu. Zatem wierzmy w podtrzymanie dobrej passy także we Flocie. Po prostu trzymajmy kciuki i ufajmy zespołowi.
�r�d�o: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/
relacjďż˝ dodaďż˝: TUPACK |
|