W ostatnim meczu testowym w Belek zawodnicy Pogoni Szczecin wygrali 4:2 z azerskim Karabachem Agdam.

Bramki dla Dumy Pomorza strzelali Vahan Bichakhchyan, Pontus Almqvist, Leo Borges oraz Dawid Rezaeian. Tym samym nasza drużyna odniosła na obozie w Turcji komplet trzech sparingowych zwycięstw.

Portowcy musieli radzić sobie w środowym sparingu bez Linusa Wahlqvista, Marcela Wędrychowskiego i Adriana Przyborka. Szwedzki defensor w związku z kontuzją, której doznał w niedawnym meczu testowym z FCSB, wczoraj i dzisiaj przechodził badania w jednym z miejscowych, tureckich szpitali. Nie wykazały one na szczęście niczego poważnego. U piłkarza zdiagnozowano niewielki uraz mięśniowy. Wahlqvist nie powinien być wykluczony z gry długo, ale na ten moment jeszcze trudno szacować, kiedy powróci na boisko. Przyborek i Wędrychowski otrzymali z kolei czas na regenerację ze względu na drobne urazy przeciążeniowe. Do dyspozycji sztabu szkoleniowego powinni być od początku przyszłego tygodnia.

W spotkanie rozgrywane na obiekcie ośrodka Gloria Sports Arena lepiej weszli gracze Karabachu. W pierwszych fragmentach meczu to oni zdecydowanie częściej gościli pod bramką Portowców, ale akcjom piłkarzy prowadzonych przez Qurbana Qurbanova brakowało wykończenia. Pierwsza naprawdę dobra okazja do strzelenia gola przez Pogoń miała miejsce w 15. minucie. Strzał Almqvista z pola karnego trafił jednak wprost w bramkarza rywali. Czym dłużej trwał mecz, tym lepiej poczynali sobie na boisku nasi piłkarze. W 26. minucie Vahan Bichakhchyan otworzył wynik, precyzyjnym uderzeniem z okolic szesnastego metra nie dając szans Ramzanovowi. Niestety, chwilę później Ormianin z powodu urazu opuścił plac gry. Zmienił go Yadegar Rostami. Po raz drugi nasza drużyna umieściła piłkę w siatce azerskiej drużyny w 45. minucie. Wówczas Koutris świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Almqvista, a ten minął bramkarza rywali i podwyższył prowadzenie Portowców.

Druga połowa zaczęła się w wymarzony sposób dla rywali. Tuż przed naszym polem karnym przeciwnika sfaulował Koutris, a bezpośrednio z rzutu wolnego do bramki Pogoni trafił Marko Janković. Karabach szybko starał się pójść za ciosem, ale Portowcy nie pozwalali wypracować rywalom dogodnej okazji do zdobycia gola. W 69. minucie doszło do spięcia pomiędzy Leo Koutrisem, a jednym z piłkarzy ekipy z Azerbejdżanu. Po kilku minutach sytuacja została jednak opanowana i mogliśmy wrócić do rywalizacji. Przeciwnicy długimi fragmentami drugiej połowy przeważali, mimo to Duma Pomorza strzelała kolejne gole. W 89. minucie Leo Borges na raty pokonał bramkarza rywali, a w doliczonym czasie gry czwartą bramkę dla podopiecznych Jensa Gustafssona zdobył Dawid Rezaeian. Karabach zmniejszył rozmiary porażki za sprawą trafienia w jednej z ostatnich akcji meczu Abdellaha Zoubira. W efekcie Portowcy dość wysoko pokonali w ostatnim meczu w Belek utytułowanych rywali.

foto: pogonszczecin.pl

�r�d�o: pogonszczecin.pl