Aksa lepsza w "małych" derbach
W minioną sobotę 27 września w Krosinie odbyły się małe derby powiatowe.Mecz pomiędzy Aksą i beniaminkiem ligi okręgowej Redłovią Redło.Oba zespoły plasują się w dolnych rejonach tabeli więc punktów potrzebują jak ryby wody.
Już w drugiej minucie mogło być jeden zero, ale Michał Jaśkowski przegrał pojedynek sam na sam z doskonale tego dnia dysponowanym bramkarzem gości. Chwilę później niemal kopia poprzedniej groźnej akcji, ale tym razem Daniel Krawczyk nie zdołał odczarować bramki Redłowian. Gdy wydawało się, że w końcu Aksa potwierdzi swą wyższość zdobywając bramkę, niestety to goście przeprowadzają kontratak po którym jeden z zawodników zostaje sfaulowany przed polem karnym. Rzut wolny zawodnik Redłovi zamienia na bramkę. Po straconym golu Aksa dalej śmiało atakuje i generalnie lepiej radzi sobie w tym meczu. Raz za razem bramkarz gości jest w opałach ale trzeba przyznać że dobrze zna się na swoim fachu. W 35 minucie po jednym z ataków gospodarzy doszło do wielkiego zamieszania w polu karnym przyjezdnych. Zawodnicy Redłovi dość niefrasobliwie wybijają piłkę wprost do Daniela Krawczyka, nasz rutyniarz zachowuje dużo zimnej krwi i ładnym lobem zdobywa gola na 1:1! .Takim też wynikiem dobrze prowadzący to spotkanie sędzia kończy pierwszą połowę. Po przerwie oba zespoły rzucają się do zmasowanych i groźnych ataków. Gra jest otwarta i żadnej z drużyn nie interesuje podział punktów. W kilku sytuacjach bramkarz Aksy Artur Skiba broni w nieprawdopodobnych sytuacjach. Z drugiej strony, pod bramką Redłovi dzieje się podobnie i tu goalkeeper broni kilka stuprocentowych sytuacji. Mecz toczy się w szybkim tempie i kibice oglądają niezłe jak na ten poziom widowisko.W 75 minucie,debiutujący w Aksie Adrian Szymański,ma doskonała sytuację, ale po położeniu bramkarza jednak nie trafił w bramkę. W końcu jednak gospodarzom udaję się zdobyć bramkę, w 80 minucie ponownie nasz wyborowy snajper Daniel Krawczyk, po wbiegnięciu w pole karne gości, płaskim strzałem umieszcza futbolówkę w siatce 2:1 .Do końca meczu Redłovia jeszcze kilka razy kontratakuje, ale Aksa nie daje sobie odebrać zwycięstwa. Brawo, po wielkich zawieruchach kadrowych i organizacyjnych udaje się zainkasować cenne trzy punkty. Miejmy nadzieje że to zwycięstwo doda wiary naszemu zespołowi i pozwoli odbić się od dna ligowej tabeli. relacjďż˝ dodaďż˝: DELFIN |
|