Do końca sezonu zostały 3 kolejki. Dwa najbliższe spotkania drużyna Floty rozegra w dni świąteczne, tj. w Boże Ciało i w niedzielę.

Wszystkie mecze jakie zostały do rozegrania Flocie rozpoczną się o godzinie 17:00. Najbliższy w czwartek w Wałczu z tamtejszym Orłem. Podobnie jak przed rokiem drużyna Floty odbywa w święto Bożego Ciała daleki wyjazd. Wówczas był to najdalszy - do Postomina - teraz drugi pod względem odległości, mierzący 205 km, do Wałcza. Znów zatem czekają nas trudy podróży, na szczęście ten mecz rozegrany zostanie w porze przedwieczornej, kiedy upał powinien już zelżeć i nie trzeba będzie wyjeżdżać w nocy.

Przeciwnik przegrał w niedzielę w Dębnie 0-4, ale nie znaczy to, że Flocie pójdzie łatwo. Drużyna Orła broni się przed spadkiem i musi iść na całość. Na razie jest na barażowym miejscu 14, ale spadek o 1 pozycję oznaczać może automatyczną degradację w razie nieutrzymania się w III lidze Vinety Wolin. Ale zawodnicy i działacze chcieliby na pewno utrzymać się w IV lidze bez konieczności grania barażu, a żeby tak się stało trzeba wyprzedzić przynajmniej dwie z wymienionych drużyn: Mechanik (strata 1 pkt), Chemik (2), Wieża (3) lub Błękitni II (4). Po meczu z Flotą Orła czeka jeszcze mecz z Chemikiem u siebie oraz wyjazd do Bałtyku. Jak widać samo ewentualne pokonanie Chemika raczej nie wystarczy, trzeba więc szukać punktów też z drużynami ścisłej czołówki.
Ale to są problemy rywala. Sytuacja Floty jest dość dobra. Mamy 4 punkty przewagi nad Kluczevią i korzystny bilans dwumeczu z nią. To oznacza, że możemy sobie pozwolić na 2 remisy albo 1 porażkę. Gdyby więc w Wałczu nasz zespół wygrał sytuacja stałby się komfortowa, bo nawet porażka z Bałtykiem niczego by nie zagrodziła, wystarczyłoby tylko wygrać w Choszcznie z outsiderem. Dlatego jeśli chcemy uniknąć nerwów, to trzeba w Wałczu wygrać.
Z drużyną Orła spotykaliśmy się (jako Morski Klub Sportowy) 4 razy. W Świnoujściu dotąd problemów nie było - same wysokie zwycięstwa: 7-1 i 2 razy po 4-0. Ale w Wałczu było gorzej, graliśmy tam dotąd tylko raz i był remis 1-1. Fakt, że bramkę straciliśmy w 5 minucie czasu doliczonego, ale dwa punkty zostały ucięte.
Wyniki ostatniej kolejki mocno wskazują na Flotę, ale jak bardzo może to być złudne powołajmy się na przykład Chemika i Wieży. Oto Wieża przegrywa 3-6 z Chemikiem, następnie pokonuje 1-0 Flotę, a ta potem deklasuje Chemika 9-1. Nie ma w piłce nożnej pewniaków. W każdym razie nie może być mowy o jakimkolwiek bagatelizowaniu przeciwnika.

�r�d�o: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/