W meczu na szczycie górą Developres
Developres Bella Dolina Rzeszów z wysokiego c wszedł w starcie z Grupą Azoty Chemikiem Police, wygrywając inauguracyjną odsłonę do 12.
W dwóch kolejnych partiach walki było znacznie więcej. Podopieczne trenera Antigi nie podzieliły się jednak z rywalkami punktami - w czwartej odsłonie gospodynie spotkania 11. kolejki ponownie dyktowały warunki i po czterosetowym starciu cieszyły się ze zwycięstwa oraz cennego kompletu punktów.
Już na początku mecz rzeszowianki odskoczyły rywalkom i po ataku Any Kalandadze prowadziły 8:4. Trener Marek Mierzwiński poprosił o przerwę, ale niewiele to pomogło. Chemik miał problemy z przyjęciem zagrywki i przede wszystkim organizacją gry. Przy stanie 12:7 dla rywalek Lenkę Oveckovą na rozegraniu zastąpiła Fabiola, ale policzanki nie były w stanie zagrozić gospodyniom. Zupełnie nieskuteczne w ataku były skrzydłowe przyjezdnych, z kolei w zespole Developresu raz po raz punktowały zarówno Kalandadze jak i Jelena Blagojević (17:9). W drużynie z Polic tylko Agnieszka Korneluk potrafiła zakończyć akcję, ale to było zdecydowanie za mało. Od stanu 18:12 Chemik nie zdobył już żadnego punktu i został w pierwszym secie bardzo wyraźnie rozbity. Seta zakończył blok Any Kalandadze na Idze Wasilewskiej.
Policzanki dość szybko zebrały się w sobie i drugiego seta po dwóch asach serwisowych Jovany Brakocević-Canzian rozpoczęły od prowadzenia 6:2. O przerwę poprosił trener Stephane Antiga i gospodynie powoli zaczęły odrabiać straty. Po ataku Gabrieli Orvosovej był już remis 9:9, a gdy Ana Kalandadze popisała się asem serwisowym, Developres wyszedł na prowadzenie (11:10). Po zdobyciu 12 punktu Chemik znów stanął, popełniał proste błędy i rzeszowianki odskoczyły na cztery punkty. Świetnie w ataku radziła sobie Ana Kalandadze i to po jej zbiciu Developres prowadził już 20:15. Przyjezdne zerwały się do walki po raz kolejny i zmniejszyły straty do dwóch punktów (20:22). Od stanu 23:20 Developres przegrał trzy piłki z rzędu, jednak po ataku Orvosovej miał piłkę setową. Chemik się obronił, a potem przejął inicjatywę. Po ataku Brakocević-Canzian to policzanki prowadziły 26:25, a po chwili po błędzie przyjęcia Katarzyna Połeć wykończyła piłkę przechodzącą nad siatką i zespół gości wyrównał stan meczu. Po wymianie ciosów na początku trzeciej partii to Developres po atakach Weroniki Centki z środka i przepchnięciach piłki przez Blagojević prowadził 7:3, czym zmusił trenera Marka Mierzwińskiego do przerwania gry. Rzeszowianki utrzymywały bezpieczną przewagę nad rywalkami, które znów często popełniały proste błędy. (12:8). Gdy Maira Cipriano zaatakowała daleko w aut, trener Mierzwiński przy stanie 17:12 dla rywalek wykorzystał już drugą przerwę. Chemik jeszcze spróbował dogonić rywalki - po autowym ataku Gabrieli Orvosovej zmniejszył straty do trzech punktów (23:20), ale gospodynie nie dały już wydrzeć sobie wygranej z rąk. Ataki Jeleny Blagojević i Orvosovej dały rzeszowiankom wygraną w tej partii i ponowne prowadzenie w meczu. W kolejnym secie do stanu :6 trwała wyrównana walka. Później podopieczne trenera Antigi popisały się trzema punktowymi blokami z kolei i odskoczyły rywalkom. Zawodniczki Chemika znów zaczęły się mylić, po asie serwisowym Any Kalandadze Developres prowadził już 14:8 i trener Mierzwiński czując, że jego drużynie ten mecz wymyka się spod kontroli, wykorzystał drugą przerwę. Nic to nie pomogło - rzeszowianki kontynuowały zdobywanie punktów, niemiłosiernie wykorzystując niemoc mistrzyń Polski. Zdobyły osiem punktów z rzędu i przy stanie 19:8 mecz wydawał się już rozstrzygnięty. Gospodynie dobiły rywala wygrywając tego seta do 10 i całe spotkanie 3:1. MVP: Ana Kalandadze Developres BELLA DOLINA Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (25:12, 25:27, 25:20, 25:10) Developres: Blagojević (17), Centka (7), Wenerska (1), Orvosova (19), Kalandadze (23), Jurczyk (5), Szczygłowska (libero) oraz Obiała i Bińczycka Chemik: Korneluk (12), Brakocević-Canzian (13), Połeć (10), Łkasik (10), Oveckova, Czyrniańska (10), Stenzel (libero) oraz Cipriano (1), Fabiola (1), Wasilewska, Sikorska i Jagła (libero)
�r�d�o: siatka.org
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|