Drawa ograła lidera!
W niedzielę w Gryfinie w ramach 12 kolejki MKS podejmował lidera rozgrywek IV ligi zachodniopomorskiej, drużynę Energetyka Gryfino.
Już od początku rozgrywek wiadomo było, że będzie to jeden z najważniejszych spotkań w sezonie, typowana do awansu do III ligi Energia na własnym stadionie podejmowała rewelację rozgrywek, beniaminka z Drawska Pomorskiego. Gospodarze, aż do tej kolejki nie przegrali żadnego spotkania, niełatwe zadanie stało więc przed jedenastką Drawy. Spotkanie rozpoczęło się z 45 minutowym opóźnieniem spowodowanym awarią autobusu, którym jechali piłkarze z Drawska. Początek spotkania zdecydowanie lepszy miał klub z Gryfina, do 14 minuty to gospodarze dominowali na boisku, a Drawszczanie zmuszeni byli do obrony pola karnego.... Po upłynięciu pierwszego kwadransa gry i kilku niewykorzystanych akcjach Energetyka gra się wyrównała, Drawa co raz śmielej podchodziła pod pole karne rywali stwarzając sobie dogodne sytuacje. Najpierw po wrzutce z prawej strony z piłką minął się Witoń, a chwilę później ten sam zawodnik nie wykorzystał sytuacji sam na sam, którą wcześniej sam sobie wypracował. W 20 minucie meczu świetną akcję przeprowadzili gospodarze, po podaniu z prawej strony na 5 metr jeden z ich napastników mocno uderzył piłkę pod poprzeczkę, tę obronił Piłat, ale wybił ją pod nogi innego zawodnika Energii i tylko dzięki czujności Roberta Piłata lecąca przy słupku piłka nie znalazła się w naszej siatce. 5 minut później atak Drawy, lewą flanką przedarł się Tomasz Sideł wystawił piłkę na 5 metr do Wojciecha Witonia, a ten po raz kolejny minął się z futbolówką. W 28 minucie Drawa powinna objąć prowadzenie, po podaniu Pawła Żuka z lewej na prawą stronę w sytuacji sam na sam znalazł się Konrad Kiełbasa, strzelił i piłka po nodze bramkarza wyszła na rzut rożny. Jeszcze na chwilę przed końcem pierwszej odsłony meczu prowadzenie mogła objąć Energia, po rajdzie lewą stroną napastnik gospodarzy oddał mocny strzał z lewej nogi, Piłat odbił piłkę, ale ta zatrzymała się niebezpiecznie na ok. 2 metry od pustej bramki i na nasze szczęście w porę zareagowali obrońcy. W pierwszych trzech kwadransach już nic więcej się nie wydarzyło, po bardzo ciekawej grze rezultat remisowy utrzymał się do przerwy i choć był on jak najbardziej sprawiedliwy to jednak wciąż brakowało tu bramek. I stało się, zaraz po rozpoczęciu drugiej części i wymianie kilku podań, piłka ze środka pola trafiła na lewą stronę do Piotrka Kibitlewskiego, ten zauważył wychodzącego bramkarza i na 16 metrze zdecydował się na lobowanie golkipera z Gryfina i decyzja okazała się słuszna, bo oto piłka wylądowała w siatce i od 48 minuty MKS Drawa prowadziła z liderem 1-0. Po stracie gola drużyna Energii "otworzyła się", zaczęła atakować większą liczbą zawodników, a piłkarze z Drawska nastawili się na konstruowanie dogodnych kontrataków. Po jednej z takich kontr w 60 minucie goście wywalczyli rzut rożny, po dośrodkowaniu na 16 metr uderzona piłka po rykoszecie ponownie opuściła końcową linię boiska, ponownie została dośrodkowana tym razem znacznie bliżej bramki, tam najwyżej wyskoczył Artur Kapeliński, uderzył piłkę głową, a ta po rykoszecie od obrońcy wpadła do bramki obok bezradnego bramkarza i Drawa prowadziła już 2-0! Teraz zawodnicy Energetyka wiedzieli, że nie mają już nic do stracenia i rzucili się do rozpaczliwych ataków, Drawa umiejętnie się broniła nie dopuszczając do zbyt groźnych sytuacji pod bramkowych i wyprowadzając liczne kontrataki. W 79 minucie po dośrodkowaniu Kapeli z lewej strony na prawo piłkę przyjął Kiełbasa, strzelił obok bramkarza i gdy wydawało się, że będzie 3-0 nagle z linii bramkowej futbolówkę wybił wracający obrońca gospodarzy. W tym spotkaniu już nic więcej się nie wydarzyło, Drawa ograła lidera rozgrywek, który musiał w końcu zaznać goryczy porażki, a świetnym prorokiem okazał się Robert Piłat, który przed meczem stwierdził: "chłopaki, wygramy 2-0" :). Oby tak dalej. Bramki: - 48 minuta Piotr Kibitlewski - 60 minuta Artur Kapeliński Drawa: Robert Piłat - Paweł Czermanowicz, Andrzej Pedrycz, Tomasz Wyrzykowski - Szymon Nachim (65 Maciej Kwiatkowski), Tomasz Sideł (45 Rafał Żuk), Piotr Kibitlewski, Konrad Kiełbasa (90 Radosław Dąbrowski), Paweł Żuk - Artur Kapeliński, Wojciech Witoń (75 Mateusz Nowik). własne - www.mksdrawa.cba.pl relacjďż˝ dodaďż˝: Draweczka |
|