Remis Hutnika z Piastem
Ostatnim spotkaniem 8 kolejki IV ligi był mecz między Hutnikiem Szczecin i Piastem Chociwel. Kilkunastu najwierniejszych kibiców oglądało spotkanie stojące na słabym poziomie. W całym spotkaniu, a szczególnie w pierwszej połowie sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Hutnik: Itkowiak - Żygielewicz, Gralewicz, Bukowski, Maliński, Słowik, Wołoszyn, Cegła (46' Szumiato), Marcinowski (81' Dziwirski), Drozd, Gunia (90' Koperski) Piast: Ufnal - Chomont, Kos, Kołtun, Kozieł, Białek (83' Dudziński), Guzielak, Gospodarek (72' Felisiak), Rusin, Fryszka, Przybyła (86' Kurowski) W pierwszej połowie z boiska wiało nudą. Co prawda piłkarze wyprowadzali akcje ofensywne jednak nie byli w stanie wedrzeć się w pole karne przeciwnika i poważniej zagrozić bramkarzowi. W tej części gry przeważał Piast, najpierw w 4 minucie na bramkę strzelał Robert Białek Radosłąw Itkowiak zdołał obronić trudny strzał. Później dopiero w 35 minucie kibice zobaczyli groźniejszą akcję. Z 25 metrów z woleja uderzał Przemysław Kos, piłka po koźle wpadła w ręce bramkarza. Sytuacja była o tyle trudna iż od początku spotkania ciągle padał deszcz i piłka na przesiąkniętej wodą murawie mogła nabrała lekkiego poślizgu. Chwilę później zza pola karnego silnie uderzał Kamil Fryszka. Itkowiak znakomitą paradą zapobiegł utracie bramki. Po przerwie gra wyglądała już nieco lepiej. Najpierw dwukrotnie niecelnie na bramkę strzelał Grzegorz Gunia. Później na bramkę Hutnika strzelał Marek Przybyła, Itkowiak z trudem obronił silne uderzenie. Nieporadność Hutnika w organizowaniu akcji nieźle podsumowała akcja z 64 minuty gdy po faulu z boku pola karnego Piasta sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podeszli Mariusz Marcinowski i Damian Słowik, po krótkim rozegraniu miał być strzał z linii pola karnego ale zamiast tego było niedokładne podanie i zawodnicy Piasta szybko wyprowadzili kontrę. W 70 minucie Hutnik ponownie wyprowadził akcję ofensywną i całkiem nieźle zapowiadający się atak przewał Grzegorz Gunia który nie opanował piłki. Później zza pola karnego uderzał Łukasz Felisiak, jednak uderzona płaskim podbiciem piłka minęła bramkę. W 85 minucie po faulu Przemysława Kosa na Grzegorzu Guni sędzia podyktował rzut wolny z linii pola karnego. Silnie na bramkę uderzył Jarosław Gralewicz, Marek Ufnal nie zdołał złapać piłki jednak natychmiast wybiła ją obrona. Ostatnie minuty Hutnik grał w 10 gdy za wślizg na łapiącego piłkę bramkarza wyleciał z boiska Michał Bukowski. Piast jednak nie wykorzystał kilku minut w przewadze i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. własne relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|