Zorza zdecydowanie wygrywa z Cedynią
Zorza Dobrzany w dniu dzisiejszym (8.11) na własnym stadionie rozegrała mecz z Czciborem Cedynia. To właśnie dobrzański zespół był faworytem tego spotkania i udowodnili, iż w tym sezonie będą liczyli się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Na obiekcie miejskim w Dobrzanach było około 150 osób. Pogoda nie zachęcała fanów dobrzańskiego klubu do przybycia na stadion, ponieważ od południa padał deszcz. Mimo wszystko z biegiem czasu widzowie zaczęli zapełniać stadion.Boisko było nasiąknięte wodą, więc piłkarze mieli problemy z utrzymaniem piłki przy nodze. Przez ten fakt było wiele strat w środku pola, a większość podań w pierwszej połowie do napastników, trafiała w ręce bramkarzy. Zorza od 35 minuty spotkania zaczęła przeważać na boisku, co zostało udokumentowane strzeloną bramką przez Patryka Smolarka, który swego czasu grał w ekipie Piasta Chociwel. Wciąż padający deszcz pomagał zawodnikom Zorzy. W 70 minucie meczu piękną akcję wykończył Arkadiusz Heliński. Nie poprzestał on jednak na jednej bramce i w ciągu sześciu minut strzelił dwie kolejne, co spotkało się z ogromną owację kibiców zebranych na trybunach dobrzańskiego stadionu. Podczas drugiej części spotkania, drużyna Czcibora Cedynia była praktycznie niewidoczna. Ich akcje stawał się dosyć czytelne i chaotyczne. Pod koniec meczu fani drużyny z Cedyni zaczęli zachowywać się w niezbyt kulturalny sposób, co oburzyło kibiców Zorzy Dobrzany. Na ogromne pochwały zasługują nie tylko strzelcy bramek, ale także Sławomir Szczeciński, który świetnie spisywał się w bramce Zorzy oraz kibice. Na murawie praktycznie niewidoczny był wciąż piastujący pozycję króla strzelców grupy 2 klasy okręgowej - Krystian Zielas, grający w barwach przyjezdnych. Kolejne spotkanie Zorza Dobrzany rozegra na wyjeździe z Klonem w Krzęcinie. Przeciwnikiem Czcibora Cedynia będzie natomiast Sparta Godków. relacjďż˝ dodaďż˝: pawe |
|