Pierwsze starcie
Gospodarze już od początku spotkania rozpoczęli atak na bramkę
przyjezdnych co dało efekt w 2 minucie, błąd bramkarza Masovii i nieprzytomne zachowanie obrońców wykorzystuje popularny "Mały", który otwiera wynik spotkania. Zawodnicy przyjezdnych podrażnieni takim obrotem sprawy ruszyli do odrabiania strat. Dokonania tego byli bliscy w 12 minucie, kiedy to zdobyli bramkę, lecz sędzia liniowy pokazał pozycję spaloną. Kolejne minuty to gra w środku pola i tzw. badanie rywala. W 20 minucie gry szarżującego w polu karnym gospodarzy napastnika gości niezgodnie z przepisami zatrzymuje M. Miklas, po czym arbiter bez wahania wskazuje na punkt oddalony 11 metrów od bramki Krupskiego. Jedenastkę pewnie wykorzystuje Młynarczyk i wynik spotkania brzmi 1:1. Kolejne minuty spotkania to ataki zawodników obu zespołów, lecz żaden z nich nie potrafił pokonać bramkarza rywali. Ta sztuka udała się w ostatniej minucie Skórniewskiemu, kiedy to po dośrodkowaniu debiutującego w zespole z Nowogardu Stefańskiego, pomocnik gospodarzy głową kieruję piłkę do bramki i gospodarze na przerwę schodzili z jedno bramkową przewagą. W drugiej połowie spotkania było widać narastającą przewagę gospodarzy, co potwierdzały kolejne akcje pod bramka Ślęzaka. Składna akcja za akcją przyniosły Pomorzaninowi kolejne gole. 50 minuta meczu Nosek zagraża bramkarzowi przyjezdnych, atak narasta, B.Stefański pięknym strzałem zdobywa trzecią bramkę a 15 minut później futbolówkę w siatce umieszcza Nosek, ustalając wynik na 4:1. Zgranie między zawodnikami, dyscyplina w grze, chęć walki i zwycięstwa sprawiły, że Pomorzanin wygrywa z Maszewem a jednocześnie zdobywając 31 pkt w tabeli, wskakuje na fotel vice lidera po tej kolejce. relacjďż˝ dodaďż˝: Kapsiii |
|