Porażka na własne życzenie
We wczorajszym meczu inaugurującym sezon 2008/2009 w Klasie Okregowej Masovia Maszewo przegrała na własnym stadionie z drużyną Radowii Radowo Małe 1:2.
Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt iż gospodarze stracili 3 punkty tylko i wyłącznie na własne życzenie nie wykorzystując mnóstwo doskonałych sytuacji. Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy zaatakowali bramkę Radowii od pierwszego gwizdka sędziego. Już w 8 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Przemek Stosio będąc sam na sam z bramkarzem gości. Nasz zawodnik w tej sytuacji zachował się fatalnie posyłając piłkę obok prawego słupka. Chwile później maszewiacy przeżywają szok, kiedy to po rzucie wolnym Radowii, błędzie w obronie Zwolaka wraz z naszym bramkarzem do bramki trafiają goście. Zielono-czerwoni nie zdążyli sie jeszcze otrząsnąć po pierwszej bramce gdy już w 14 minucie było 2:0 dla Radowii kiedy to po indywidualnej akcji jeden z zawodników zdecydował się na strzał z 30 metrów, który zaskoczył źle ustawionego w tym momencie Seniuka. Było 2:0 dla Radowii. Od tego momentu na boisku przeważała już tylko Masovia, która próbowała jak najszybciej odrabiać straty. Niestety nieskuteczność w wykańczaniu akcji była w tym dniu wielkim mankamentem maszewiaków, gdyz jeszcze przed przerwa znakomitych okazji nie wykorzystali: Młynarczyk - sam na sam, Zwolak oraz Izdebski. W przerwie w zespole zielono-czerwonych nastąpiły zmiany. W bramce za Seniuka wprowadzony został Ślęzak zaś za Domaradzkiego doświadczony kapitan zespołu Marek Osesik. To spowodowało jeszcze większe ożywienie Masovii w ofensywie jednocześnie zapominając momentami o obronie. W 51 minucie spotkania w polu karnym faulowany jest Młynarczyk za co sędzia dyktuje rzut karny. Niestety nieskutecznym wykonawcą okazuje się sam poszkodowany i wynik w dalszym ciągu brzmiał 2:0 dla gości. Chwile po tym w dwóch groźnych kontratakach Radowii znakomicie zachowuje się Ślęzak broniąc sytuacje sam na sam. W 63 minucie pada bramka kontaktowa dla maszewiaków. Po raz kolejny sędzia wskazuje na punkt oddalony od bramki o 11 metrów za zagranie piłki ręką w polu karnym. Tym razem do piłki podchodzi Marek Osesik, który jest już skuteczny doprowadzając do wyniku 1:2. Do końca spotkania maszewiacy stworzyli sobie jeszcze 5 dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Niestety fatalna skuteczność spowodowała iż po końcowym gwizdku to goście cieszyli się z 3 punktowej zdobyczy. MASOVIA MASZEWO - RADOWIA RADOWO MAŁE 1:2 (0:2) BRAMKA: Osesik (63' - rz.karny) - Masovia MASOVIA: Seniuk (46 Ślęzak) - Polarczyk (Ż), Siemaszko, Domaradzki (46' Osesik) - Psujek (75' Chanarz), Mazur(Ż) , Stosio, Zwolak (Ż)- Izdebski, Młynarczyk. SĘDZIOWALI: Zbaracki - jako arbiter główny, Chudak, Krześniowski - jako asystenci www.masovia.net/kichu relacjďż˝ dodaďż˝: kichu |
|