Dąbrovia Stara Dąbrowa zremisowała w meczu inauguracyjnym z rezerwami szczecińskiej Pogoni 2:2 (0:0). Mecz rozegramy został na stadionie w Starej Dąbrowie przy strugach deszczu.

Pierwsza połowa toczyła się głównie w środku boiska przy niewielu sytuacjach z obu stron. Do przerwy wynik bezbramkowy. W drugiej odsłonie obie drużyny przebudziły się, lecz to portowcy wyszli na prowadzenie. Skutecznym strzałem z 10 metrów między nogami Skorodyńskiego popisał się zawodnik Pogoni i to goście prowadzili 1-0. 10 minut później nieporozumienie w szeregach Dąbrovii, Szafraniec nie trafia w piłkę, zawodnik Pogoni uderza na bramkę, Skorodyński wypuszcza futbolówkę, a zawodnik Dumy Pomorza strzela do pustej bramki..



Od tego momentu Dąbrovia zaczęła śmielej atakować. Kilka minut po stracie bramki rzut z autu wykonywali gospodarze. Piłkę przyjął Rękorajski Radosław i strzałem z dystansu w długi róg zdobywa bramkę na 1-2. Dąbrovia wiedziała, że ten mecz nie jest przegrany i udało się jej zremisować. Rzut wolny z dalszej odległości wykonywał grający trener Dąbrovii Arkadiusz Zając. Zamieszanie w polu karnym portowców i Rozlach Stanisław wbija piłkę do bramki z bliskiej odległości. Ten sam zawodnik mógł poprowadzić Dąbrovie do zwycięstwa. ale za mocno przerzucił piłkę nad bramkarzem, po podaniu Mateusza Koryckiego.
Remis powinien cieszyć na pewno Dąbrovie, ponieważ rywal to aspirant do awansu. Za tydzień także trudny mecz, do Dąbrowy przyjeżdża Ehrle Dobra Szczecińska.