Czwarty raz w Sądowie
W ramach 32. kolejki o mistrzostwo Kipsta IV ligi drużyna Morskiego Klubu Sportowego Flota po raz czwarty (w tym drugi raz w tym sezonie) wystąpi w Sądowie, gdzie rozegra swój siódmy mecz z tamtejszymi Białymi. Spotkanie rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 14:00. Z drużyną Białych spotykaliśmy się dotąd w klasie okręgowej w sezonach 2017/18 i następnym, a w bieżącym graliśmy już w Sądowie o Puchar Polski i potem ligowo w Świnoujściu. Na bilans narzekać nie możemy, 4 mecze wygrane, 1 remis i 1 porażka 2-3, w meczu w którym do 65 minuty prowadziliśmy 2-0. Różnica bramek 19-6. W tym sezonie dwa jesienne zwycięstwa różnicą 4 bramek. Najpierw w Sądowie o Puchar Polski 4-0, (bramki Kamil Poźniak - 2, Dawid Adamski i Krystian Peda), a niespełna miesiąc później w Świnoujściu 5-1 w lidze (Damian Staniszewski, Filip Adamski, Krystian Peda, Kamil Poźniak i Michał Stasiak, a dla Białych Sebastian Inczewski). Wydawać więc mogłoby się, że nie ma się czego obawiać, ale wyniki mogą być złudne. Biali zajmują w tabeli całkiem porządną (a przeliczając na ludność miejscowości - rewelacyjną) szóstą pozycję, z dodatnim bilansem punktowym (16 zwycięstw, 5 remisów, 10 porażek) oraz bramkowym 70-45. Do tego przed 2 tygodniami urwali 2 punkty liderowi - Vinecie Wolin - co nie udało się nikomu od 16 października 2021!
Kogo obawiać się indywidualnie? Przede wszystkim doświadczonego 32-letniego Sebastiana Inczewskiego, byłego zawodnika Błękitnych i Kluczevii Stargard, zdobywcy 25 bramek w bieżącym sezonie. Na początku rundy wiosennej miał lekki zastój ale ostatnio znów strzela - w sześciu ostatnich meczach zdobył tyleż bramek, w tym 2 w ostatnim spotkaniu z Darłovią, wygranym przez Białych 4-0. W Darłowie 2 bramki zdobył też Michał Świercz i ma ich łącznie 8, o 1 więcej strzelił 19-letni Aron Michalak. To są najniebezpieczniejsze żądła Białych, ale chyba każdemu śledzącemu rozgrywki IV ligi powinni być znani tacy zawodnicy jak Tomasz Pustelnik czy Grzegorz Gicewicz. Ostatnio w klubach z regionu jest moda na grających prezesów, także prezes Białych Sebastian Serafin wciąż jest czynnym zawodnikiem.
Zatem czeka naszych piłkarzy trudne zadanie, ale nie zmienia to faktu, że faworytem meczu jest Flota. Zresztą, jeśli chcemy liczyć się w walce o awans, musimy wygrywać wszystko.
�r�d�o: Waldemar Mroczek/mksflota.swinoujscie.pl/old/
relacjďż˝ dodaďż˝: TUPACK |
|