Trenerski dwugłos po meczu Flota-Stal
Petr Nemec, trener Floty Świnoujście
- Jestem podenerwowany z powodu dzisiejszej pracy sędziego, ale powstrzymam się od komentowania jego poczynań. Moja drużyna w meczu ze Stalą pokazała charakter. Powalczyliśmy i w perspektywie całego meczu byliśmy lepszym zespołem. W drugiej połowie rozstrzygnęliśmy mecz na swoją korzyść. Wiedzieliśmy że zespół ze Stalowej Woli jest bardzo trudnym przeciwnikiem, gra agresywnie, ale moim zdaniem, nie przekracza boiskowych norm. Jestem zadowolony z wykonanej przez moich zawodników pracy. Władysław Lach, trener Stali Stalowa Wola - To nie było dla nas łatwe spotkanie. Flota, jako beniaminek, po długiej przerwie wróciła na własne śmieci i na pewno chciała się dobrze zaprezentować. Było to widać przez cały mecz. My przespaliśmy pierwszą połowę, zagraliśmy zbyt zachowawczo. Nie stworzyliśmy sobie wielu klarownych sytuacji, próbowaliśmy szczęścia grając z kontry. W drugiej połowie mecz kompletnie się zmienił, zwłaszcza po stracie przez nas bramki. Jestem zawiedziony postawą drużyny w momencie, gdy padł gol. Zostawiliśmy zupełnie niepokrytego piłkarza, który zdobył jedyną bramkę meczu. Stałe fragmenty są przecież naszą domeną! Później otworzyliśmy się i stworzyliśmy przewagę, ale nie udało się wyrównać. relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|