Drużyna trenera Macieje Mikulskiego "zdemolowała" zespół ze Złocieńca wbijając im aż 9 bramek. Wynik 9:1 to drugie najwyższe zwycięstwo w całych rozgrywkach. Spotkanie było już rozstrzygnięte po 18 minutach kiedy to Arkadia prowadziła 3:0.



W 2 minucie groźny strzał po rzucie rożnym oddaje Bajtek, piłka po jego uderzeniu trafia w poprzeczkę. W 7 minucie Jarzębiński marnuje okazję sam na sam. Jednak w 12 minucie Arkadia obejmuje prowadzenie. Jarzębiński przedłuża strzał Skoczylasa i Arkadia prowadzi 1:0. Olimp w tym czasie za bardzo się odkrył i po kontrach stracił kolejne dwie bramki, których strzelcami byli Bajtek i Jarzębiński. W 30 minucie Jarzębiński kolejnym uderzeniem skompletował hat-tricka. Po koniec pierwszej połowy zryw zrobił zespól Olimpu. Wroniecki minał kilku rywali i zdobył bramkę ustalając wynik do przerwy 4:1 dla Arkadii.

Na tym się nie skończyli po zmianie stron Arkadia kontynuowała "demolkę". W 52 minucie bardzo ambitnie grający Skoczylas zdobywa kolejną bramkę. Wtedy goście zupełnie opadli z sil, a Arkadia szła za ciosem zdobywając kolejne bramki. Kolejne bramki zdobywali Stefanów 60', 82' dwie, Bajtek 64' i Bedus 89'. Mino zmian gra Arkadii nie osłabiała się, która grała swoje. Do pełni szczęścia zabrakło tylko dziesiątego gola.