Grający trener Błękitnych Stargard, Robert Gajda po zwycięstwie nad Olimpią Sztum był bardziej zadowolony z tego ze ten mecz jego zespół ma już za sobą niż z odniesionego zwycięstwa.

- Byliśmy pod ścianą bo wiedzieliśmy ze w tym meczu na pewno nie możemy stracić punktów - mówi Gajda. - Z tych zespołów które są w górnej części tabeli to tylko Astra straciła punkty w meczu z Olimpią a inne zespoły wygrywały z nią dość wysoko. My dziś nie wygraliśmy wysoko ale to nie jest najważniejsze. Mamy trzy kolejne punkty i z tego się cieszymy.

Przed wiceliderem ze Stargardu jeszcze trzy mecze, za tydzień z Dębem Dębno a później z Darzborem Szczecinek i Bałtykiem Gdynia.

- Przed sezonem byłem przekonany ze mecze z Astrą Ustronie Morskie i Dębem Dębno będą dla nas najtrudniejsze. W przypadku Astry to strasznie się pomyliłem bo to wcale nie był trudny mecz. Mam nadzieję ze za tydzień też okaże się ze moje przed sezonowe przypuszczenia były błędne.