Sokół pokonuje Kotwicę
W meczu 23. kolejki trzeciej ligi Kotwica Kołobrzeg uznała wyższość drużynie Sokoła Kleczew. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Łukasz Staroń. Zwycięstwo drużyny z Kleczewa spowodowało, że zespół z województwa wielkopolskiego przeskoczył Kotwicę w tabeli.
Goście wyszli na prowadzenie już w 10. minucie meczu. Najwyżej do głowy w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyskoczył Mateusz Cegiełka i nie dał szans Trojanowskiemu. Gospodarze rzucili się do ataku. Cztery minuty później dobrą okazję do wyrównania wyniku miał Piotr Łysiak. Jednak piłka po jego uderzeniu z szesnastego metra przeleciała obok słupka bramki gości.
Chwilę później Kotwica miała kolejną okazję do strzelenia gola. Dobre dośrodkowanie Kozajdy z lewej strony boiska w pole karne, tam najwyżej wyskoczył Gęsior, ale piłka po uderzeniu głową naszego zawodnika poszybowała nad bramką. W 24. minucie fenomenalnym strzałem z lewej nogi popisał się Janusz Gancarczyk, jednak piłka trafiła w słupek bramki Sokoła. Dziesięć minut później w końcu doczekaliśmy się bramki dla Kotwicy. Piłkę na raty do bramki gości wpakował Łukasz Staroń, który w drugim meczu z rzędu zaliczył trafienie dla naszego zespołu. Chwilę później mieliśmy okazję do objęcia prowadzenia, jednak piłka po strzale Michała Koźlika trafiła w poprzeczkę.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch sytuacji gości. Najpierw strzał zawodnika Sokoła zablokował Gęsior a następnie po rzucie rożnym zespół trenera Mariusza Bekasa miał okazję po uderzeniu piłki głową. Po chwili do ataku ruszyli zawodnicy Piotra Zajączkowskiego. Dobrym dryblingiem popisał się Janusz Gancarczyk, który wpadł w pole karne, jednak jego strzał został zablokowany przez obrońcę gości. W 55. minucie meczu bliscy objęcia prowadzenia byli zawodnicy Sokoła. Kapitalną interwencją popisał się Jakub Trojanowski, który sparował piłkę na poprzeczkę bramki. Na dwadzieścia pięć minut przed końcem spotkania goście wyszli na prowadzenie. Na dwudziestym metrze faulowany był zawodnik Sokoła. Do piłki podszedł Dominik Chromiński, który bezpośrednio z rzutu wolnego skierował piłkę do bramki Trojanowskiego. Kotwica mecz kończyła w dziesięciu. Drugą żółtą kartką za faul napomniany został Janusz Gancarczyk. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry czerwoną kartką ukarany został szkoleniowiec gości - Mariusz Bekas.
�r�d�o: kotwicakolobrzeg.com
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|