Kapitan ratuje urodziny trenera
Wywalczonym w doliczonym czasie gry zwycięstwem 2:1 nad TS ROW Rybnik zakończyła się dla Olimpii Szczecin kolejka nr 15 w kobiecej Ekstralidze. Olimpia była zdecydowanym faworytem wyjazdowej konfrontacji z ostatnim zespołem w ligowej tabeli. Spotkanie nie toczyło się jednak po myśli szczecinianek. Już w 6. minucie gry boisko musiała opuścić kontuzjowana Martyna Brodzik. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na początku drugiej części spotkania swoją akcję przeprowadziła Weronika Szymaszek, a Aleksandra Witczak po jej asyście otworzyła wynik meczu. Później Olimpijki miały parę okazji do podwyższenia wyniku. Gospodynie także nie były bierne i próbowały stwarzać sobie okazje strzeleckie. W 80. minucie Malwina Szczęśniak trafiła w słupek. Kilkanaście sekund później Anaida Shahbazyan sfaulowała w narożniku pola karnego rywalkę. Z rzutu karnego do wyrównania doprowadziła Katarzyna Rozmus. W doliczonym czasie gry honor Olimpii uratowała jej kapitan. Julia Brzozowska po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pauliny Oleksiak zapewniła szczeciniankom zwycięstwo i awans z 10 na 9. miejsce w Ekstralidze.
Następny mecz Olimpia rozegra dopiero 17 kwietnia, kiedy to w Szczecinie zmierzy się z walczącym o medale TME UKS SMS Łódź. Mecz w Rybniku odbył się w dzień 40. urodzin trenera Adama Gołubowskiego. Wszystkiego najlepszego!
�r�d�o: MKS Olimpia
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|