W skwarne sobotnie popołudnie oldboje Światowidu Łobez rozegrali mecz z Drink Teamem ze Szczecina. Mecz rozgrywany w bardzo wolnym tempie przyniósł wiele bramek.
Od początku spotkania na każde trafienie gospodarzy goście odpowiadali bramką, aż do 70 min. kiedy to w krótkim odstępie czasu miejscowi zdobyli trzy gole i pozbawili złudzeń piłkarzy ze Szczecina.

Aby nie pominąć pewnych faktów muszę wrócić do początku meczu. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Zajaczkowski, który zwieńczył ładna akcje Skrobiński - Włodarz. Po pięciu minutach było już 1:1 po indywidualnej akcji pomocnika gości.



Na 10 min. przed końcem pierwszej połowy rajd Skrobinskiego zakończony dokładnym dośrodkowaniem ukoronował golem Włodarz. Radość miejscowych trwała zaledwie minutę . Tuż po wznowieniu gry, gapiostwo obrońców wykorzystał napastnik przyjezdnych i płaskim strzałem pokonał zaskoczonego Rośczaka.



Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Światowida. w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Krakus, ale niestety zabrakło mu zimnej krwi i przestrzelił. To co było trudne dla popularnego "Konia" było łatwe dla dobrze dysponowanego tego dnia Zajączkowskiego, który techniczną "podcinką" po raz trzeci wyprowadził łobzian na prowadzenie. Niestety i tym razem przeciwnik szybko wyrównał, wykorzystując tym razem brak zdecydowania Rośczaka. Na szczęście dla gospodarzy był to tzw. "łabędzi śpiew" gości, od tego momentu na boisku istniał tylko zespół Światowida. W ciągu następnych 10 min. dwukrotnie Zajaczkowski i raz Krakus pokonali golkipera Drink Teamu i ustalili wynik meczu na 6:3.



Skład zespołu Światowidu: Rośczak- Druch, Grzywacz, Sikora, Urbański Mirosław i Zdzisław, Pawlak, Włodarz, Krakus, Gatner, Rosiński, Skrobinski, Kogut, Mrozowicz, Jabłoński, Poniewiera.