KPR Blejkan Gryfino zwycięskie po chorobie
Dobry wieczór, mamy sobotę dnia 14.11.2020r, spieszymy przekazać Wam bardzo ważna nowinę. Po dość długiej przerwie spowodowanej paskudną chorobą COVID-19, która dopadła nasz zespół, wracamy na parkiet II Ligi Pomorskiej. I to wracamy w wielkim stylu, do Gryfina zawitała drużyna z dalekiego miasta piernikiem słynąca - AZS UMK Toruń.
W dniu dzisiejszym wystąpiliśmy w następującym składzie :
Kacper Kłodziński, Grzegorz Słomczyński, Dawid Dobko - Lucjan Galus 7, Maciej Jezierski 7, Tomasz Grzegorek 6, Marek Jezierski 4, Rafał Lasko 3, Mateusz Jurkiewicz 3, Damian Dziapa 2, Bartosz Dyzmański 2, Kamil Prokopczyk 1, Michał Klemens 1, Mateusz Bartelik 1, Michał Statkiewicz 1, Radosław Jarząbek, Nasi dzisiejsi przeciwnicy przyjechali do Gryfina w 9 osobowym składzie, bez lidera swojej drużyny, który narozrabiał we wcześniejszych meczach ligowych. Za to nasi dzielni „Gladiatorzy” postawili od pierwszych minut bardzo wysokie warunki gry. Trener miał olbrzymie obawy o stan kondycji swoich podopiecznych, lecz Ci nie zawiedli i od samego początku pokazali zębiska w tym jak że dla nas ważnym pojedynku. Rewelacyjnie zagrał dzisiaj niezmordowany Tomasz Grzegorek, rzucając 6 bramek i oddając serducho na boisku. Do tego nasza „Maszyna” Lucjan Galus, mimo indywidualnego krycia, jak to na lidera przystało, zaliczył aż 7 oczek. „Super Strzała” Maciek „Maćko” Jezierski - fruwał dzisiaj na skrzydełku, aż miło było popatrzeć i tez zaliczył 7 trafień. Z dobrej strony pokazał się również Bartosz „Dyzio” Dyzmański i tytaniczną wręcz robotę w obronie zrobił ostatnio mający wysoką formę Michał Klemens. Na uwagę również zasługuje fakt iż swoją pierwszą bramkę w karierze, na poziomie gry seniorskiej zdobył nasz ostatni nabytek Mateusz Bartelik. Trener dał dzisiaj pograć wszystkim powołanym zawodnikom i po meczu powiedział: „Tak jak myślałem, mecz jednostronny - chciałem przetestować każdego powołanego gracza, tak aby mieć rozeznanie, jak czują się na hali moi podopieczni po tak długiej rozłące z Piłką Ręczna i tak paskudnym wirusie, który nas dopadł kilka tygodni temu. Ale nie ukrywam, że bardzo miło się zaskoczyłem kondycją i podejściem do tego spotkania. Trochę zawiodła skuteczność, z młodziutkiego bramkarza gości zrobiliśmy mistrza świata, do tego nierzuconych kilka akcji sam na sam, ale nie ma co narzekać. Liczy się wynik, a on mnie zadowala w 100%. Dzisiaj na dużą pochwałę zasłużył cały zespół, jestem dumny z moich chłopaków” - powiedział główny trener Adam Zieliński. No to co - teraz możemy sobie zaśpiewać. Drodzy Państwo jest nam niezmiernie miło poinformować iż po 4 rozegranych meczach Twierdza GRYFINO jest jeszcze niezdobyta, a do tego nasi dzielni Gladiatorzy nie przegrali jeszcze ani jednego meczu, no i…… Mamy Lidera w Gryfinie Mamy Lidera Za tydzień jedziemy do Bydgoszczy, jedziemy jako Lider Ligi i na pewno łatwo skóry nie oddamy, do tego zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby fotel, który, nie ukrywamy, bardzo nam się podoba, został przywieziony do naszego pięknego miasta zwanym Gryfino. relacjďż˝ dodaďż˝: KPRGryfino |
|