Czas na mistrza
Przed Dumą Pomorza dwie domowe potyczki. W sobotni wieczór szczecinianie zmierzą się z broniącą tytułu mistrza Polski Legią Warszawa. Gród Gryfa odwiedzi znów Czesław Michniewicz. Były opiekun Pogoni Szczecin od niedawna podjął się misji ratunkowej w zespole Wojskowych. Stołeczni powoli zapominają o kompromitacji na europejskim podwórku. Legioniści podobnie jak Duma Pomorza notują passę dwóch zwycięstw z rzędu. Sobotnia potyczka zapowiada się emocjonująco. W ubiegłym sezonie Pogoń wygrała wszystkie trzy spotkania z warszawską drużyną.
Legia latem nie próżnowała na rynku transferowym. Wojskowi dokonali kilku solidnych wzmocnień. Po latach do Legii wrócił legendarny bramkarz Artur Boruc, a odbudować się przybył Bartosz Kapustka. Linia defensywy zyskała jednego z najlepszych bocznych obrońców w lidze Filipa Mladenovicia oraz lidera Hajduka Split, Josip Juranović. Udane okienko transferowe, było udane tylko na papierze. Wielu z nowych zawodników nie potrafiło znaleźć odpowiedniej formy. Co więcej cała drużyna miała spore problemy fizyczne. Legia najpierw odpadła z walki o Ligę Mistrzów (porażka z Omonią Nikozja), a następnie z gry o Ligę Europy (przegrana z Karabachem Agdam). Nie da się ukryć, że Legia to od lat zespół aspirujący o znacznie więcej. Brak pucharów w kolejnym sezonie to wielkie rozczarowanie w stolicy.
W sobotę dadzą o sobie znać wspomnienia. Tak jak już zaznaczyliśmy we wstępie do Szczecina przyjedzie Czesław Michniewicz. Kilka sezonów temu pod jego wodzą Pogoń zajęła szóste miejsce w lidze. Mocno defensywna gra drużyny nie przypadła do gustu kibicom i włodarzom klubu. Po wypełnieniu kontraktu, aktualny trener Legii opuścił Szczecin. Przeciwko Wojskowym po raz pierwszy zagra Michał Kucharczyk. Nowy nabytek Pogoni przez wiele lat reprezentował barwy Legii, z którą świętował wiele sukcesów. - To pierwszy raz, kiedy zagram przeciw Legii. Co mogę powiedzieć? Cieszę się, że będę mógł zmierzyć się ze swoimi kolegami, z którymi spędziłem bardzo fajny czas, z niektórymi były to dwa lata, a z innymi pięć lub nawet dziewięć. Dla mnie to na pewno nowe doświadczenie i mecz rundy. Po podpisaniu kontraktu z Pogonią spojrzałem oczywiście na terminarz i datę pojedynku z Legią. Temu klubowi zawdzięczam 80% wszystkiego, co w piłce osiągnąłem. Na pewno mam sentyment, ale po pierwszym gwizdku pójdzie na bok. Bezpośrednio przed pierwszym gwizdkiem będzie bardzo miło porozmawiać z kolegami z byłej drużyny, a potem pogadamy już po 90 minutach - powiedział przed meczem Michał Kucharczyk. Pogoń ma za sobą naprawdę dobre zawody w Gdańsku. Szczecinianie potwierdzili, że ich linia obrony znów jest monolitem. Słabiej prezentuje się ofensywa Dumy Pomorza. Portowcy nie kreują wielu sytuacji pod bramką rywala i do tej pory zdobyli mało goli. Kluczem do czwartej z rzędu wygranej z Wojskowymi będzie utrzymanie stabilizacji w obronie. Portowcy będą musieli dobrze przypilnować Tomáša Pekharta, który odpowiada za 7 z 9 goli zdobytych przez Legię w tym sezonie.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|