Ferie to czas, kiedy drużyny SALPS nie grają spotkań ligowych, jednak nie oznacza to, że nic nie robią. To dobry czas na treningi i sparingi. W czwartek 21 lutego na parkiecie spotkały się dwa "informatyczne" zespoły: TietoEnator oraz BLStream. Goście skorzystali z zaproszenia i stawili się w sześcioosobowym składzie, z dwoma rozgrywającymi, ale bez środkowych. Gospodarze także nie dysponowali szeroką ławką rezerwowych, więc nikt nie narzekał na brak gry.

Poziom zawodów nie był porażający, ekipy popełniały wiele błędów, jednak kilka akcji zasługiwało na oklaski. Wiele ataków Tieto siało spustoszenie w szeregach BLS między innymi przez nieszczelny blok. Z kolei w drużynie gości kilkoma soczystymi atakami popisał się Przemek Walat. Wszystkie sety wygrane przez BLStream były bardzo wyrównane. Natomiast w trzecim secie Tieto wysoko ograło swego rywala do 15. Tradycji stało się zadość i po raz trzeci w tym sezonie w spotkaniu pomiędzy tymi zespołami zanotowaliśmy rezultat 1:3. Tak naprawdę nie on był tu najważniejszy. Dziękujemy przeciwnikom za mecz i życzymy powodzenia w kolejnych pojedynkach.



własne