Mecz inny niż wszystkie
Patrząc na ten temat z punktu widzenia czy piłkarza czy kibica wydawać by się mogło że do każdego kolejnego meczu należy podejść z takim samym zaangażowaniem i wolą walki. Są jednak takie spotkania, są tacy przeciwnicy z którymi każde kolejne starcia wywołują większe emocje, chociażby przez poszczególne podteksty. Tak będzie i tym razem, już w sobotę udamy się do Myśliborza gdzie na bocznej płycie stadionu miejskiego zmierzymy się z tamtejszym Osadnikiem. Derbowe starcie poprowadzi sędzia Marcin Boratyński z Gryfina, a pierwszego gwizdka oczekiwać będziemy o godz. 16.00.
Czy to w Dębnie czy w Myśliborzu, mecze między obydwiema drużynami od zawsze wywoływały większe emocje. W historii zdarzało się już tak że i jedni i drudzy wysoko wygrywali, padały liczne remisy a jak będzie tym razem? Patrząc na tabelę, faworytem wydają się być piłkarze Dębu ale co innego teoria a co innego praktyka, łatwo z całą pewnością nie będzie.
Myśliborzanie jak do tej pory uzbierali dziesięć oczek co daje im dwunastą pozycję w tabeli. Warte podkreślenia przed sobotnimi derbami jest to że na własnym terenie Osadnik zdobył zaledwie punkt, poległ w starciu z Gavią Choszczno oraz podzielił się punktami z CRS-em Barlinek. Z drugiej jednak strony patrząc, przed tygodniem za darmo trzech punktów też nie dostali.
W Dobrzanach mimo że przez praktycznie cały mecz grali w osłabieniu to ostatecznie pokonali miejscową Zorzę (2:0). Mobilizacja z ich strony na sobotę będzie na pewno, to nie ulega wątpliwościom lecz czy zdołają powstrzymać piłkarzy Dębu? Dębnianie po dwutygodniowej pauzie udanie powrócili do rozgrywek. Na własnym terenie pewnie pokonali najsłabszy zespół ligi, Ogniwo Babinek (5:1) choć wynik mógł i powinien być wyższy. Oczywiście Osadnik postawi o wiele wyżej poprzeczkę lecz przy odpowiednim podejściu do tego starcia jak i mobilizacji (o którą chyba nie trudno w Naszej drużynie) powinniśmy cieszyć się z kolejnych oczek.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pierin |
|