Akademickie derby dla PAM-u czyli zdobyte 3 z 9-ciu
Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. PAM i AM-ka choć ostro pod scianą szczególnie przez walkowera z Vertigo nadal mają sznse na I ligę. Pierwszy set to bardzo wyrównana walka ale tylko do stanu 10:10. Potem lekkie odskoczenie PAM-u i zrobiło się 16:12. Dalsza część seta bez specjalnej historii i ogólnie pkt za pkt czyli 25:21 dla PAM.
II set nadal pełna mobilizacja. Już na samym początku zrobiło się 6:1 głównie za sprawą fenomenalnie dziś ustawianego bloku. Naprawde kolegą z AM-ki było dzisiaj trudno o pkt z ataku. Dalsza część seta to popis przede wszytskim właśnie bloku bądż wybloku medyków. Spokojna gra i naprawde bardzo mało błędów własnych i...niestety kontuzja jednego z zawodników(skręcona kostka). Nie odniosłem wrażenia że zawodnik ten był kluczoiwą postacią ale na pewno jakoś to wpłyneło na kolegów. Po krótkiej przerwie po wznowieniu ciąg dalszy odskakiwania medykó i set kończy sie do podajże 18. 3 set-czyli ten w którym już nie jedno spotkanie zminiało barwy. Naprawde tak zmobilizowanych nas jeszcze w ciągu 5 lat nie pamiętam. Od samego początku nie chcieliśmy dać się rozkręcić przyjezdnym i tak się też działo. Kilka wyników ktore pamietam z tego seta. 13:3/ 16:6/ 19:9(chyba dlatego to zapamietalem). Ostatecznie w koncówce zaczeliśmy robić pare prostych błędów szczególnie Ja-to za miarą źle dogranej piłki bądź za bardzo chciałem skończyć. No ale trudno gdy w świadomości jest wynik 21:12. Spokojna jednak końcóweczka i przepiękna i co najważniejsze nie pozostawiająca wątpliwości wyrana 3:0. Mecz ten nie załatwia oczywiście wszytskiego ale jest I-wszym ważnym krokiem w zrealizowaniu naszego celu. Przed nami jeszcze 2 mecze w tym za tydz z Piorunem który raczej łatwy nie będzie...no a może jednak. Morale po tym meczu ogromne bo zagraliśmy naprawde prawie że idealnie. Pozdrawiam i do zobaczenia. relacjďż˝ dodaďż˝: grzenio000 |