ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
maggi
»z newsa« Tylko podział punktów
Warto było wybrać się w środowy wieczór na mecz Akademii Morskiej z zaciekle walczącym o utrzymanie SALPS-em. Chociaż widowisko nie stało na zbyt wysokim poziomie sportowym, emocji nie zabrakło, a na to przecież liczyli nie tylko (przybyli w liczbie kilku) widzowie, ale sami zawodnicy. Obie drużyny interesowały właściwie tylko 3 oczka.

Dobry początek w wykonaniu akademików i wyjście na prowadzenie 4:1 zupełnie nie zwiastowało problemów ambitnych gospodarzy. Mocarstwowe zapędy szybko jednak poskromione zostały najpierw dobrą zagrywką gości. Z minuty na minutę AM dokładała cegiełki do przewagi rywali kiepsko radząc sobie w przyjęciu. Wyraźne podenerwowanie nie pomagało gonić nieźle dysponowanego i radośnie grającego przeciwnika. Gospodarze na szczęście zdołali jeszcze wrócić do gry pod sam koniec seta i pokazali, że mocny atak ze skrzydeł oraz środka nie jest im wcale obcy.

Przy stanie 22:23 dokładnie wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. Jak się po chwili okazało zryw AM, był „tylko” chwilowy, a na właściwe tory gości wyprowadził Adam Twardowski, ładnym atakiem na lewej flance. Z drugiej strony siatki dłużny rywalowi pozostać nie chciał Paweł Jabłonowski, ale również i jego atomowe uderzenie nie powstrzymało przed kapitulacją swojego zespołu.




Pierwsza część drugiej partii zdecydowanie należała do SALPS-u, czego dowodem były wysokie przewagi, a w tym 3:8, 8:12, 13:16… Dystans dzielący drużyny szybko się jednak zmniejszał w drugiej części tej odsłony spotkania. Od remisu 17:17 gra była bardzo wyrównana, co w tym wypadku oznaczało głównie notoryczne psucie zagrywki po obu stronach. Mimo kontuzji palca u lewej ręki i chwilowej absencji Twardowskiego, to SALPS wyszedł z batalii zwycięsko. 25 oczko dla rywali zdobyli sami gospodarze po przekroczeniu w ataku drugiej linii. Chociaż w dwóch zakończonych setach gospodarze zdobywali sporą ilość punktów, bo po 23, ich gra pozostawiała jednak bardzo wiele do życzenia a prowadzenie SALPS-u 2:0 w meczu było jak najbardziej zasłużone.




Trzeci set miał bardzo podobny przebieg. Od początku grę prowadzili przyjezdni, wyraźnie zmierzający do trzypunktowej dziś zaliczki. W dalszym ciągu świetne serwisy i dość częste asy przeplatane były fatalnymi uderzeniami z pola zagrywki, co ciekawe, po obu stronach siatki. Dopóki w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła było remisowe, do póty przewagę utrzymywali siatkarze SALPS-u, którzy dobrze prezentowali się szczególnie w bloku. Gospodarze grali bez zmian, czyli chaotycznie, nerwowo, a co za tym idzie – niedokładnie. Pojedyncze dobre akcje AM zaledwie utrzymywały drużynę w pościgu za nieustannie brakującymi dwoma lub trzema punktami. Kolejny raz, gospodarze ocknęli się późno. Blok akademików w końcu zafunkcjonował tak jak należy, dzięki czemu zrobiło się 19:21. Na remis wyprowadził gospodarzy najpierw rozgrywający… gości, który przechytrzył samego siebie i kiwnął w siatkę, a po chwili Jabłonowski, iście soczystym atakiem. Pierwsze prowadzenie w partii Akademia uzyskała po długiej wymianie ciosów i zrobiło się 23:22. W tym ważnym momencie niefrasobliwością znów wykazali się zawodnicy pokrzykującego z prezesowego fotela (który naturalnie zmuszony był podążać za swym meczowym właścicielem po każdej zmianie stron boiska) – Zbigniewa Maciejewskiego. 24 punkt gospodarzom dała bowiem dziwnej urody kiwa uderzona sposobem dolnym wprost w siatkę. Decydujący cios zadał rozgrywający AM, który sprytnie skierował przechodzącą piłkę w środek pola rywali. Tym razem „tylko” 23 oczka zdobyła drużyna przyjezdnych.



Kolejna odsłona spotkania miała już inny przebieg jak poprzednie. Wyrównana walka toczyła się od samego początku po niemal sam koniec. Chociaż przy stanie 10:14 i znakomitej momentami postawie bloku gości, wydawało się, że akademikom przyjdzie jednak przełknąć gorycz porażki, stało się zupełnie inaczej. Powrót do odpowiedniej dyspozycji zapewnili swojej drużynie między innymi Dariusz Zaworski i wspomniany Jabłonowski mocnymi atakami ze skrzydeł. W końcówce seta gra obydwu zespołów ożywiła się i mogliśmy obejrzeć kilka ciekawych wymian i nietuzinkowych zagrań. Lepsi okazali się gospodarze, wyraźnie rozochoceni coraz efektywniejszą swoją postawą. Konieczność rozegrania tie-breaka potwierdzili przyjezdni, kilkukrotnie fatalnie myląc się w ataku, w końcowej fazie partii.

W ostatnim akcie spotkania, warunki gry dyktowali gospodarze, mimo atomowego uderzenia Macieja Dziewięckiego już w pierwszej akcji SALPS-u. Dwa i trzy oczka przewagi skutecznie bronione były przez studentów, wyraźnie dysponujący lepszym atakiem w tym secie. Przyjezdnym zabrakło albo siły albo koncentracji, bo niewiele piłek zawieszonych nad siatką zdołali kończyć. Częściej uciekali się do mijania przeciwnika, co przestało przynosić skutek. Goście również nie imponowali w zagrywce, poza tylko pojedynczymi przebłyskami w poprzednich setach. 14 punkt Akademia zdobyła po autowym znów ataku rywali, choć ci mocno protestowali reklamując dotknięcie piłki przez blok gospodarzy. Spotkanie zakończył serwis… w aut oczywiście.



Podział punktów nie w pełni satysfakcjonuje obydwie ekipy. Wydaje się, że Akademia straciła szanse na zajęcie trzeciego miejsca, choćby za sprawą ostatniej wygranej PAM-u oraz wczorajszej Sidora, z którym jednak przyjdzie akademikom się jeszcze mierzyć. SALPS natomiast był o krok od wywalczenia 3 punktów, które w obecnym układzie wywindowałyby drużynę na 8 lokatę.


własne

relacjďż˝ dodaďż˝: flora
 

SALPS II liga mężczyzn (2007/08)
Akademia Morska SALPS
3 2
09-04-2008 20:30
widzów: 5
dodaj video
pokaż wszystkie zdjęcia

Dane pomógł uzupełnić: watson - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
pokaż wszystkie zdjęcia (36)
flora (36)
relacje
»z newsa« Tylko podział punktów (flora)
 
top komentarze
newsy:
3 » Chemik Police z partner »
mecze:
32 » Iskierka Mirand Szczeci »
20 » Gavia Choszczno-GKS Man »
18 » Radew Białogórzyno-Satu »
15 » Iskra Lutówko-Kluczevia »
13 » Sekwoja Brwice-Chrobry  »
12 » Pogoń Barlinek-Kłos Peł »
12 » Wiarus Żółtnica-Pogoń W »
12 » Mechanik Bobolice-Darło »
11 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
10 » Orzeł Łubowo-Redłovia R »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 23
statystyki portalu
• drużyn: 3147
• imprez: 154935
• newsów: 78452
• użytkowników: 81345
• komentarzy: 1180617
• zdjęć: 907798
• relacji: 40755
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies