Pechowa porażka sianowianek
Bardzo dobre spotknie z Ostrovią 1909 Ostrów Wlkp. rozegrały piłkarki sianowskiej Victorii SP2. Niestety przegrane w stosunku 4:5 (3:3). Mecz od początku był bardzo wyrównany. Już w 6 minucie sianowianki przeprowadziły ciekawą akcję,ale ładny strzał Malwiny Grzelak w dobrym stylu obroniła dobrze tego dnia dysponowana bramkarka Ostrovii 1909. Niespodziewanie w 13 minucie sianowianki tracą bramkę z rzutu wolnego z 35 metrów po strzale życia Patrycji Czerniejewskiej i faulu, którego nie było. W 22 minucie pech nie opuszcza piłkarek Victorii SP2 i tracą drugą bramkę a jej autorką była Andżelika Kamińska, która po rzucie rożnym pomaga sobie ręką a następnie z bliska strzela gola.
Sianowianki przegrywają 0:2, ale nie są gorsze od piłkarek Ostrovii 1909. Niestety atakując nadziewają się na kontrę ostrowianek i po ładnej akcji Małgorzaty Knała w 33 minucie tracą trzecią bramkę. Mało tego rozkojarzone rezultatem 0:3 o mało co w 35 minucie po szybkiej kontrze ostrowianek nie tracą czwartej bramki. Na szczęście bardzo dobrze zachowała się Oktawia Kaszewska, która w sytuacji sam na sam z napastniczką Ostrovii 1909 wyszła obronną ręką. Po tej akcji widząc co się dzieje na boisku trener Jędrzej Bielecki dokonał roszad w ustawieniu swoich zawodniczek i miało to piorunujący skutek. W 41 minucie Malwina Grzelak po ładnej indywidualnej akcji strzela na 1:3. W 42 minucie jest już 2:3 i ponownie pokazała się Malwina Grzelak, która dobre podanie Wiktorii Robakowskiej zamieniła na gola. Minutę później było już 3:3 po strzale Wiktorii Robakowskiej, którą dobrze obsłużyła Malwina Grzelak.
Na drugą połowę piłkarki Victorii SP2 wychodzą z mocnym postanowieniem wygrania tego meczu. Nie bronią wyniku a wręcz odwrotnie atakują. W 56 minucie dobrą akcję Wiktorii Ostróżki zamyka Malwina Grzelak, ale niestety bez bramki. W 60 minucie ponownie pokazała się Malwina Grzelak, ale jej strzał wybroniła bramkarka Ostrovii 1909. W 65 minucie odgryzły się ostrowianki, przeprowadziły dwie dobre akcje z których jedną zakończyły ładnym strzałem z dalszej odległości Patrycji Czerniejewskiej i wyszły na prowadzenie 4:3. Załamane trochę bramką sianowianki popełniają błąd w obronie, ale pięknie broni Oktawia Kaszewska. W 71 minucie powinno być wyrównanie ale strzał z pozycji leżacej Malwiny Grzelak trafia w ostrowiecki słupek. W 72 minucie po bardzo ładnej akcji zespołu sianowskiego Malwina Grzelak nie trafia czysto w piłkę i nie ma wyrównania w tej super okazji. W 74 bombę z woleja Malwiny Grzelak po podaniu Wiktorii Robakowskiej broni wspaniale bramkarka z Ostrowa 1909. Niestety stare piłkarskie powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje mszczą się sprawdziło się co do joty. Po tym naporze sianowianek i kilku wyśmienitych okazjach do wyrównania bramkę na 5:3 dla ostrowianek strzeliła Małgorzata Knała. Mimo straty piątej bramki sianowianki nie poddały się i dalej dzielnie walczyły o zmianę rezultatu. Niestety miały dalej pecha i sędzina nie zauważyła, że w jednej z akcji sianowianek pod bramką Ostrovii 1909 miejscowa piłkarka pomogła sobie ręką i gwizdek milczał jak zaklęty. W 88 minucie wspaniały rajd prawie od połowy boiska Malwina Grzelak zakończyła czwartą bramką i było 5:4 dla Ostrowie 1909. W 90 minucie żółtą kartkę złapała za faul Wiktoria Robakowska. W doliczonym czasie 90+3 jeszcze sianowianki mogły uzyskać wyrównującego gola ale bardzo dobry strzał z ostrego kąta Malwiny Grzelak przepięknie obroniła bramkarka Ostrovii 1909. Trener Victorii SP2 Jędrzej Bielecki i kierownik zespołu Jacenty Życiński po spotkaniu nie kryli rozczarowania wynikiem. Stwierdzili, że ich zespół nie zasłużył na porażkę. Najsprawiedliwszy byłby remis albo nasza minimalna wygrana. Straciliśmy jedną bramkę z wolnego, za czyste wejście Wiktorii Kaszyńskiej. Nie było tu żadnego faulu ale nasze dziewczyny za bardzo nie protestowały bo do naszej bramki było 35 metrów i nikt się nie spodziewał, że Patrycji Czerniejewskiej wyjdzie strzał nie do obrony. Drugą bramkę straciliśmy po strzale Andżeliki Kamińskiej, która sobie pomogła ręką. W drugiej połowie była też ręka jednej z ostrowianek na ich polu karnym i powinien być rzut karny dla nas. Niestety sędzina tych sytuacji nie zauważyła a może nie chciała widzieć albo zabrakło jej doświadczenia. Szkoda tylko, że te sytuacje bardzo wpłynęły na niekorzystny dla nas wynik. Nasze dziewczyny zagrały bardzo dobry mecz i na pewno nie zasłużyły na porażkę. Wyjechały z Jankowa Przygodzkiego gdzie odbył się mecz bardzo rozżalone. Trenera Jędrzeja Bieleckiego trochę niepokoi fakt, że bramki dla zespołu strzelają tylko Malwina Grzelak i Wiktoria Robakowska, która zaliczyła 4 bramki w każdym z trzech spotkań. Trzeba będzie nad tym trochę popracować. Następne spotkanie sianowianki rozegrają 29 września o godz.15.00 z KKP Chełmża a nie jak wcześnie planowano na 28.09.2019. Mecz z WAP-em Włocławk zaplanowany na 22.09.2019 został przełożony na 6.11.2019 godz.16.30. W ekipie sianowskiej Victorii SP 2 zagrały: Oktawia Kaszewska, Agata Czaban, Dagmara Petrus, Agnieszka Pencherkiewicz, Karolina Kawałek, Wiktoria Ostróżka, Wiktoria Kaszyńska, Oliwia Żywanowska (76 Viktoria Heib), Wiktoria Paprocka, Wiktoria Robakowska, Malwina Grzelak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria SP2 Sianów
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |