III liga: Zwycięska domowa inauguracja
Świt Szczecin zainaugurował rozgrywki przed własną publicznością z przytupem i pokonał zespół Sokoła Kleczew przy Stołczyńskiej aż 4:0. Po dwóch kolejkach nasz zespół ma na swoim koncie komplet 6 punktów.
Pierwsza cześć meczu nie zapowiadała jednak takiego obrotu sprawy, ponieważ była toczona w dość mozolnym tempie, a gra skupiska się głównie w środkowej części boiska. W 21 minucie szarżujący Adam Nagórski został powalony w polu karnym rywali przez jednego z obrońców i sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik zawodów. W 27 minucie po rzucie rożnym zakotłowało się pod bramką Świtu, ale na szczęście w porę interweniowali obrońcy, którzy wybili piłkę z linii bramkowej, a dobitka z dystansu była już niecelna. I to w zasadzie tyle, jeżeli chodzi o pierwsze trzy kwadranse...
Na początku drugiej połowy goście mieli 100% sytuacje, aby doprowadzić do wyrównania, lecz piłka po strzale gracza Sokoła minęła słupek od strony zewnętrznej. W 52 minucie Przemysław Brzeziański zagrywa na sam na sam do Adama Nagórskiego, ale tym razem górą Hubert Świtalski. Minutę pózniej bramkarz z Kleczewa był już bez szans, kiedy to technicznym uderzeniem zaskoczył go Paweł Krawiec i zrobiło się 2:0. Po godzinie gry ładną dwójkową akcje przeprowadzili Łukasz Kopeć i Przemysław Brzeziański, po czym ten drugi sprytnym strzałem posłał piłkę do bramki, zdobywając tym samym swojego premierowego gola w barwach Świtu. Dynamiczny Łukasz Kopeć pokazał się z dobrej strony jeszcze w doliczonym czasie gry, kiedy to wykorzystał swoją szybkość, minął bramkarza Sokoła i dograł piłkę do debiutującego w zespole Świtu Mikołaja Brzeskiego, który ustalił wynik zawodów na 4:0 dla Świtu.
Spotkanie szczególnie w pierwszej połowie nie układało się tak jakbyśmy sobie tego życzyli, ale na szczęście zdobyliśmy gola z rzutu karnego. Po zmianie stron wyglądaliśmy już dużo lepiej, szczególnie motorycznie, gdzie wyżej podchodziliśmy do rywala, co poskutkowało zdobyciem trzech kolejnych bramek. Zwycięstwo cieszy, jednak nadal musimy pracować nad poprawą gry, a już w czwartek czeka nas kolejny mecz ligowy z wymagającym rywalem w Stężycy - podsumował występ swojego zespołu trener Andrzej Tychowski. Przed spotkaniem miała miejsce jeszcze uroczystość wręczenia antyramy z pamiątkową koszulką Świtu dla pani radnej Renaty Łażewskiej, która pochodzi ze Skolwina i w ostatnich tygodniach została przewodniczącą Rady Miasta Szczecin. Jesteśmy dumni i jeszcze raz gratulujemy, życząc jednocześnie wielu sukcesów! 👏 ŚWIT SZCZECIN - SOKÓŁ KLECZEW 4:0(1:0) 1:0 Adam Nagórski 21’ k 2:0 Paweł Krawiec 53’ 3:0 Przemysław Brzeziański 60’ 4:0 Mikołaj Brzeski 90’ Świt: Matłoka - Żulpo, Bil, Baranowski, Wyganowski - Filipowicz (60’ Kopeć), Wojdak (69’ Szczepanik G.), Mach, Krawiec - Brzeziański (84’ Brzeski), Nagórski (67’ Szczepanik O.). Sokół: Świtalski - Widelski, Śmiałek, Banach, Koziorowski - Grzelak, Brzostowski, Kowalczuk (80’ Koziorowski), Kozajda, Drzewiecki (80’ Świątnicki) - Dębowski (62’ Wolinowski). relacjďż˝ dodaďż˝: dyroSwitu |
|