Młodzież górą
Dzisiejszego wieczora w hali przy ulicy Hożej, miejscowa Błyskawica podejmowała drużynę Sean40+ w rozgrywkach III ligi grupy walczącej o awans. Zajmujący trzecią lokatę podopieczni Edwarda Wojneckiego byli faworytami, choć rywale przyjechali na mecz w bardzo bojowych nastrojach.
Początek pierwszego seta i niezła postawa w obronie libero gości istotnie wskazywał, że Sean może zawiesić wysoko poprzeczkę. Młodzi gospodarze nie przestraszyli się jednak bardziej doświadczonych przeciwników i dość szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Jak się okazało to oni prowadzili grę przez cały set przeprowadzając bardziej urozmaicone a co ważniejsze skuteczne ataki. Zarówno na skrzydle jak i w drugiej linii brylował niezawodny Daniel Zabłocki. Partię bez większych problemów wygrali siatkarze Błyskawicy do 18. Drugi set to popis gry gospodarzy, którzy obnażyli wszystkie błędy Seana. Przyjezdni fatalnie przyjmowali i przeraźliwie długimi seriami stracili punkty. Błyskawica rozniosła rywali wygrywając do 6. Goście byli o krok od wyrównania niechlubnego rekordu Wiko Impex, które w jednym ze swoich spotkań wywalczyło zaledwie 5 oczek w secie... Kiedy wszyscy przekonani byli o wygranej gospodarzy do zera, w nastepnej partii do odrabiania strat rzucił się Sean. Po mocnej mobilizacji w przerwie goście zaczęli znacznie lepiej poczynać sobie nie tylko w przyjęciu i obronie ale i w ataku. Set okraszony był wieloma ciekawymi pojedynkami na siatce, z których częsciej obronną reką wychodzili jednak zawodnicy trenera Wojneckiego. Utalentowani gospodarze przez większą część partii mieli kilkupunktową przewagę, którą w dziwny sposób roztrwonili jednak tuż przed szansą na piłki meczowe. W końcówce lepiej spisywali się goście, którzy także pokazali kilka dobrych, skutecznych ataków. Ku ogromnej uciesze siatkarzy Sean, przyjezdni rzutem na taśmę wygrali do 24. W czwartej partii największe emocje wzbudzały kontrowersyjne decyzje sędziego (na zdjęciu). Najpierw goście wskazywali, że pominięto jeden punkt przez nich zdobyty przy stanie 8:6 dla Błyskawicy, a następnie kilkakrotnie interwieniowali u arbitra po decycjach na ich niekorzyść. Pretensjom nie było końca, nawet po ostatnim gwizdku. Trzeba jednak przyznać, że ewentualne pomyłki raczej nie wpłynęły na przebieg meczu i seta, gdyż w tej partii lepsi znów okazali się siatkarze Błyskawicy, do bólu grający świetnie dysponowanym Zabłockim. Gospodarze tym razem wygrali do 16 a całe spotkanie 3:1. Dzięki zwycięstwu Błyskawica awansowała na drugie miejsce w ligowej tabeli. Pamiętać trzeba jednak, że trzeci Łobez wyprzedzają tylko o dwa oczka a rywale do awansu mają rozegrane dwa spotkania mniej. własne relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|