Kolejny remis Hutnika
![]() Od pierwszych minut spotkania gra toczyła się głównie na połowie Hutnika Szczecin, który nie ograniczał się tylko do obrony, ale starał się również odpowiadać atakami. Zawodnicy Dumy Pomorza postanowili zaatakować konkretniej i byli bardzo blisko szczęścia, ale doskonale spisał się bramkarz Hutnika, który najpierw obronił w sytuacji sam na sam, a po chwili sparował piłkę po strzale z dystansu. Wydawało się, że Pogoń jest o krok od zdobycia pierwszej bramki, a tymczasem na prowadzenie wyszedł Hutnik. Ku zaskoczeniu wszystkich na strzał z połowy boiska zdecydował się Artur Blasius, a piłka idealnie wpadła „za kołnierz” bramkarza „Portowców”.
Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zmianie i gra toczyła się głównie pod dyktando zawodników Pogoni Szczecin, lecz czwartoligowcy pracując całym zespołem dzielnie się bronili i odpowiadali kontratakami. Na początku drugiej części to jednak podopieczni Krzysztofa Kubackiego mogli podwyższyć prowadzenie po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, piłka po strzale minęła jednak słupek. Młodzi ‘Portowcy” doprowadzili do wyrównania imponującym uderzeniem z dystansu, po którym piłka wylądowała w samym okienku bramki strzeżonej przez Damiana Wiśniewskiego. W końcówce spotkania zawodnicy Hutnika momentami byli w poważnych opałach, kiedy piłka krążyła w ich polu karnym między zawodnikami Pogoni Szczecin, ale żaden z nich nie potrafił skutecznie wykończyć akcji. Oba zespoły stworzyły ciekawe dla oka widowisko i na pewno był to cenny sparing dla obu stron.
Hutnik Szczecin - Pogoń Szczecin CLJ 1:1 (1:0)
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: czerwin |
|