Pewna wygrana Chemika
Siatkarki Chemika Police, które w ostatnim ligowym meczu doznały pierwszej ligowej porażki, tym razem nie miały problemu ze zdobyciem kompletu punktów. Mistrzynie Polski pewnie, w trzech setach, pokonały w Ostrowcu Świętokrzyskim KSZO i umocniły się na prowadzeniu w tabeli.
Początek meczu należał do ostrowczanek, które po błędach rywalek osiągnęły trzy oczka przewagi. Szybko jednak ją roztrwoniły, ale policzanki nie mogły przejąć inicjatywy na boisku. udane zagrania Anny Miros i Pauli Słoneckiej powodowały, że Policzanki nie mogły doścignąć rywalek Dopiero udana kontra Igi Chojnackiej dała sygnał do ataku Chemikowi. W mgnieniu oka jego udane zagrywki, błędy KSZO i skuteczny plas Martyny Grajber pozwoliły mu odskoczyć od przeciwniczek na bezpieczny dystans punktowy (17:11). Wówczas gra ostrowczanek kompletnie się posypała. Nie radziły sobie na siatce z atakami Magdaleny Stysiak, a w polu serwisowym nękała je Chiaka Ogbogu. W końcówce mistrzynie Polski dzieliły i rządziły na boisku a set ostatecznie zakończył się rezultatem 12:25 na korzyść zespołu z Pomorza Zachodniego. Był to absolutny pogrom, pokazujący wielką moc tego dnia mistrzyń Polski.
W drugiej partii podopieczne Marcello Abbondanzy poszły za ciosem, a po zagrywce Magdaleny Stysiak zbudowały sobie dwupunktową nadwyżkę. Wówczas jednak do ataku zerwało się KSZO, które nie tylko odrobiło straty, ale przy zagrywce Swietłany Dorsman odskoczyło od policzanek na dwa oczka. Z tej przewagi nie cieszyło się długo, bo niezawodna Stysiak spowodowała, że to faworytki ponownie zaczęły przejmować inicjatywę na boisku. W grze gospodyń było sporo błędów, a po udanym zagraniu Marleny Pleśnierowicz przyjezdne coraz bardziej kontrolowały grę. Ambitna walka ostrowczanek pozwoliła im jeszcze zbliżyć się do przeciwniczek na 16:19, ale na nic więcej nie było ich stać. W końcówce przypomniała o sobie Stysiak, a popsuta zagrywka Miros przypieczętowała sukces policzanek (25:19).
W trzecim secie przyjezdne nie zamierzały zwalniać tempa, a po zbiciu Ogbogu zyskały już trzypunktowe prowadzenie. Dorsman na spółkę ze Słonecką próbowały poderwać KSZO do walki, ale wciąż w natarciu był Chemik, który coraz lepiej poczynał sobie w bloku i powiększał przewagę. Gospodyniom brakowało siatkarskich argumentów, miały kłopoty z przyjęciem serwisów Chojnackiej i Stysiak, a w ataku popełniały sporo błędów. Im bliżej końca seta, tym faworytki prezentowały się coraz pewniej. Nie do zatrzymania w ataku była młoda atakująca polickiej ekipy, a pojedyncze udane zagrania Anny Miros nie poderwały już KSZO do boju. Ostatecznie trzecia partia padła łupem mistrzyń Polski (25:16), a dzięki temu sięgnęły one po pewny komplet oczek. MVP spotkania została wybrana zawodniczka zwycięskiego zespołu z Polic: Marlena Pleśnierowicz Chemik Police w najlepszy możliwy sposób zrehabilitował się swoim kibicom za porażkę w poprzednim meczu. Forma Policzanek wciąż jest wysoka, a negatywny rezultat z niedzieli można uznać za wypadek przy pracy. Zwłaszcza, że rywalkami był aktulany wicelider. Wygrana z KSZO napawa dużym optymizmem przed dwoma meczami w roli gospodyń. Chemiczki podejmą w przyszły weekend Impel Wrocław, a tuż przed świętami do Polic zawita ŁKS Łodź KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Chemik Police 0:3 (12:25, 19:25, 16:25) Składy zespołów: KSZO: Wojtowicz (1), Gejko (1), Miros (6), Dorsman (10), Tracz (3), Słonecka (10), Kucińska (libero) oraz Rdzanek (libero), Zackiewicz i Wołoszyn Chemik: Grajber (5), Stysiak (14), Pleśnierowicz (5), Chojnacka (11), Łukasik M. (12), Ogbogu (8), Krzos (libero) oraz Busa i Łukasik J. (1)
�r�d�o: siatka.org
relacjďż˝ dodaďż˝: yodastars |