Faworytem meczu jest Odra, która dysponuje atutem własnego boiska i niezłą passą wygranych spotkań. Mieszko gra w kratkę. Na dodatek traci bramki po własnych, nawet banalnych błędach, o czym można było się przekonać podczas meczu z Chociwlem. Poza tym w dzisiejszej konfrontacji z rywalem zza miedzy gra bez Daniela Szkolnickiego, który zawsze jest pewnym punktem mieszkowickiej defensywy, ale ostatnio otrzymał czerwoną kartkę.



Mieszko jest jednak nieprzewidywalny. O ile w pierwszej połowie meczu z Chociwlem zagrał słabo, o tyle w drugiej prawie nie schodził z połowy rywala, któremu sprzyjały słupki i poprzeczki.



Dlatego wynik tego meczu jest trudny do przewidzenia. Pozostaje życzyć obu zespołom czystej i widowiskowej gry.



Niech wygra ten, kto będzie lepszy na boisku.