Rezerwy KP przegrywają kolejny mecz
Dzisiaj na sztucznym boisku przy ulicy Piaskowej rezerwy Klubu Piłkarskiego POLICE rozegrały 20 kolejkę V ligi.
Niestety w kolejnym, szóstym już meczu piłkarze stanowiący zaplecze trzecioligowców przegrali ligowe spotkanie. Tym razem pogromcą rezerwistów okazało się Mieszko Mieszkowice, z którym KP II przegrał 0:3 (0:0). KP POLICE: Ochal - Sobczak, Bieniek, Błanek, Kowalski (62' Franczuk), Durajczyk, Staszewski, Wronka K., Pachulski, Mazur (46' Bagienko), Fryszka (59' Grzegorczyk) Mieszko: Andrzejewski - Linkiewicz, Cybulski (88' Jóźwiak), Łazański, Szkolnicki A., Powłoka, Możdżen (73' Kaczmar), Mokrzycki (83' Rosiak), Ziemba (59 Bogusz), Szkolnicki D., Mazurek Gole: 0:1 - 50 minuta - Bartosz Łazański 0:2 - 69 minuta - Bartosz Łazański 0:3 - 88 minuta - Bartosz Łazański Statystyki (KP - Mieszko): Strzały celne: 7 - 6 Strzały niecelne: 5 - 5 Faule: 11 - 10 Żółte: 1 - 2 (Wronka - Mokrzycki, Bogusz) Rzuty rożne: 3 - 3 Spalone: 3 - 3 Sędziował: Piotr Dykiert Pogoda: przejściowe zachmurzenie, 6 st. C Spotkanie rozpoczęło się z dziesięciominutowym opóźnieniem, które widać miało wpływ na postawę zespołów w pierwszych minutach meczu. Przez pierwszy kwadrans gry żaden z zespołów nie przeprowadził żadnej składnej akcji, która zagroziłaby przeciwnikowi. Dopiero w 14 minucie groźniej zaatakowali piłkarze KP, w pole karne wbiegł Adam Durajczyk, podał do Kamila Fryszki, ten jednak nie zdołał oddać strzału, stracił piłkę na rzecz obrony Piasta. Cztery minuty później Tomasz Staszewski wrzucił piłkę w pole karne do Fryszki, zawodnik KP oddał strzał, lecz trafił w boczną siatkę bramki Adama Andrzejewskiego. W 21 minucie zza pola karnego na bramkę strzelał Bartosz Łazański jednak piłka o dobre kilkanaście metrów minęła bramkę Marcina Ochala. Cztery minuty później Artur Pachulski przyjął piłkę w narożniku pola karnego podbiegł kilka metrów, po czym oddał silny strzał metr nad poprzeczką. W 44 minucie sędzia podyktował rzut wolny pośredni w polu karnym za niebezpieczne zagranie nakładką, do piłki podszedł Radosław Powłoka jednak strzał ugrzązł w murze, po czym obrona wybiła piłkę. Po przerwie role się odwróciły i coraz częściej do głosu dochodzili zawodnicy gości. W 8 minucie drugiej połowy z lewej strony silnie w pole karne zacentrował Powłoka, na szczęście Marcin Ochal pewnym chwytem złapał piłkę. W 50 minucie na bramkę z linii pola karnego uderzył Bartosz Łazański, piłka po rykoszecie wpadła tuż przy słupku do siatki KP II. Dziesięć minut później strzałem zza pola karnego prowadzenie usiłował podwyższyć Artur Szkolnicki, tym razem strzał niecelny. W 69 minucie goście dopięli swego, po dośrodkowaniu z prawej strony piłkę do siatki strzałem głową ponad bramkarzem i obrońcami posłał ponownie Łazański. Chwilę później w pole karne spod końcowej linii podawał Pachulski, niestety prosto w ręce Andrzejewskiego. Również prosto w ręce zawodnika Mieszka trafiła piłka po strzale Kamila Wronki z ponad 25 metrów. W 80 minucie bramkarza usiłował pokonać Fryszka, tym razem bramkarz gości znakomicie skrócił kąt i obronił strzał. Po chwili szansę na strzelenie gola kontaktowego miał Dawid Błanek, tym razem po główce z dośrodkowania. Niestety na linii bramkowej stał Daniel Szkolnicki po głowie którego piłka wyszła ponad bramką. W 83 minucie po faulu przed polem karnym do rzutu wolnego podszedł Kamil Wronka, znakomity podkręcony strzał ponad murem o centymetry minął spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później zza pola karnego na bramkę uderzał Kamil Fryszka, Andrzejewski złapał strzał. W 88 minucie hattricka skompletował Łazański, tym razem wygrał pojedynek biegowy z zawodnikiem KP, wbiegł w pole karne, po czym w biegu posłał piłkę koło wychodzącego Ochala. Choć spotkani było praktycznie rozstrzygnięte Mieszkowice w osobie Łazańskiego nadal atakowały, w doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na bramkę główkował wspomniany zawodnik, Marcin Ochal rzucił się w bok i czubkami palców zatrzymał zmierzającą w kierunku bramki piłkę. Policzanie usiłowali jeszcze zdobyć honorowego gola jednak bezskutecznie. Najpierw z narożnika pola karnego strzelał Tomasz Staszewski, chwilę później sprzed pola strzelał Kamil Wronka. Andrzejewski pierwszy strzał złapał, a drugi odprowadził wzrokiem, gdy przelatywał ponad bramką. Niestety dzisiejszym spotkaniem rezerwiści kontynuują fatalną passę porażek. Obecnie KP przegrał szóste z rzędu spotkanie w ramach V ligi. www.klubpilkarski.police.pl relacjďż˝ dodaďż˝: C80 |
|