Wiosna przyniosła zwycięstwo
Koszykarze Spójni Stargard przerwali passę trzech porażek z rzędu. W spotkaniu drużyn z dołu tabeli stargardzianie pokonali u siebie Miasto Szkła Krosno 90:78. Początek meczu był wyrównany, z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Od trójki Macieja Bojanowskiego zespół z Krosna zaczął jednak uciekać. Na nieco ponad trzy minuty przed końcem kwarty goście prowadzili już 22:10. Spójnia zniwelowała część strat. Pierwsze dziesięć minut to wygrana gości 25:17. Po krótkiej przerwie przyjezdni bezbłędnie wykorzystywali rzuty wolne i znów mieli dziesięć punktów przewagi (30:20). Miejscowych w grze utrzymywał Jimmie Taylor, który zdobył sześć oczek z rzędu.
Po rzucie Marcina Dymały było już tylko 36:32, ale Jabarie Hinds pewnie wykorzystał trzy rzuty wolne. Spójnia wygrała tę część 24:21. Na przerwę schodziła jednak przegrywając 46:41.
Goście także po przerwie utrzymywali nieznaczną przewagę. W połowie kwarty Spójnia wróciła na prowadzenie za sprawą Piotra Pamuły (51:50). Radość miejscowych nie trwała jednak długo. Zespół z Krosna dowodzony przez Jabarie Hindsa znów odskoczył - 63:55. Stargardzianie nie zniwelowali już tych strat. Grzegorz Grochowski trafił za trzy i Miasto Szkła Krosno prowadziło w Stargardzie po trzech kwartach 68:62. Gospodarze nie poddali się i całkiem szybko dogonili oraz przegonili gości (73:71). Po tym jak Jabarie Hinds wyrównał, jego koledzy przestali trafiać. Z kolei stargardzianie złapali wiatr w żagle. Rod Camphor zdobył osiem oczek, a Jimmie Taylor siedem. Ostatnim akcentem meczu były dwa punkty Huberta Pabiana i Spójnia dzięki świetnej czwartej kwarcie pokonała gości 90:78. Spójnia Stargard - Miasto Szkła Krosno 90:78 (17:25, 24:21, 21:22, 28:10) Spójnia: Taylor 27, Camphor 19, Carter 14, Pabian 11, Wilczek 9, Pamuła 6, Richards 2, Dymała 2, Bręk 0, Fraś 0 Miasto Szkła: Hinds 31, Sekulović 13, Bojanowski 12, Alexis 6, Loveridge 6, Oczkowicz 5, Grochowski 3, Put 2, Krefft 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|