Skromne, ale zasłużone zwycięstwo
Wiosenne rewanżowe spotkanie Darzboru Szczecinek i Gryfa Kamień Pomorski zakończyło się identycznym wynikiem jak na jesień - 1:0 dla Darzboru.Jedyną bramkę meczu w 44 minucie zdobył napastnik gospodarzy - Krzysztof Miętek.
Pojedynek ten odbywał się w 25 stopniowym upale. Słońce grzało mocno stąd obie drużyny nie forsowały tempa aby równomiernie rozłożyć siły. Bardziej składne akcje tworzyli gospodarze i co chwila dręczyli obrońców i bramkarza przyjezdnych. Aktywny był w tym okresie Koch i Weglowski, jednak brakowało wykończenia. Goście od czasu do czasu kontrowali ale również bez efektów bramkowych. I gdy wydawało się , że I połowa meczu zakończy się bezbramkowym remisem , najwyżej do spadającej na 30 metrze piłki wyskoczył Koch i przedłużył ją za siebie, a niezdecydowanie obrońców i bramkarza gości wykorzystał K.Miętek, przechwycił piłkę i mijając bramkarza Benedyczaka umieścił ją w pustej już bramce.Wynikiem 1:0 zakończyła się I połowa. W II części obie drużyny grając ofensywnie, ale z pewną grą w obronie próbowały zmienić rezultat. Bez skutku, choć bliscy tego byli Miętek,Chicewicz i Kościan.Czym bliżej końca Darzbór skutecznie zwalniał grę pilnując korzystnego wyniku, co udało mu się i dzięki temu zainkasował kolejne 3 pkt. Za tydzień piłkarze ze Szczecinka jadą da Czaplinka na pojedynek derbowy z tamtejszym Lechem. Mecz z podtekstami, bowiem w drużynie Lecha gra obecnie dwóch zawodników ( Bernatek i Drapiński), którzy na jesień reprezentowali barwy Darzboru. Jednak faworytem jest drużyna ze Szczecinka. relacjďż˝ dodaďż˝: raulek |
|