W derbach powiatu Barlinek wygrywa z Dębnem
W derbach powiatu Pogoń Barlinek pokonała wyżej notowany Dąb Dębno 2:1(2:0). Bramki dla Pogoni zdobyli M. Diaków w 28min i P. Witkowski (samobójcza) w 36min, dla Dębu R. Dudek w 69min. To był typowy mecz walki. Piłkarze obu zespołów twardo walczyli o każdą piłkę i często na boisku "trzeszczały kości".
W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę miała Pogoń. Strzał M. Guraja w 14min na raty obronił Kubrak, a uderzenie z woleja K. Boronia w 18min poszybowało nad poprzeczką. W 28min J. Świderski przeprowadził rajd od połowy boiska podając w pole karne do K. Boronia , który nie trafił czysto w piłkę. Futbolówka po niepewnym zagraniu obrońcy z Dębna trawiła do stojącego tyłem do bramki M. Diakowa, nasz pomocnik zdecydował się na strzał z przewrotki i piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki. Osiem minut później kontra zespołu z Barlinka zakończyła się drugą bramką. Piłkę otrzymał T. Spirzak, który zwiódł zwodem obrońcę i niemal z linii końcowej ostro dośrodkował wprost na głowę obrońcy Dębu P. Witkowskiego, który skierował piłkę do własnej bramki. Goście z Dębna w pierwszej połowie spotkania tylko dwukrotnie poważnie zagrozili bramce Pogoni. Po kombinacyjnej akcji strzał Ł. Dłubisa w długi róg obronił Ł. Trafalski. Tuż przed przerwą na strzał z dystansu zdecydował się P. Majewski, ale piłka zamiast w bramce gospodarzy wylądowała w barlineckim jeziorze. W drugiej części gry dominowali już goście. W 49min po mocnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego R. Majchrzaka bramkarz Pogoni nie utrzymał piłki w rękawicach. Z prezentu skorzystał Ł. Dłubis, ale futbolówkę po jego strzale wybił z linii bramkowej M. Guraj. Pogoń starała się grać z kontry, które starał się wykończyć K. Boroń, ale Kubrak nie dał się zaskoczyć. W 69 min piłkarze z Barlinka nie mogli wybić piłki poza własne pole karne skorzystał z tego R. Dudek który mocnym strzałem zdobył bramkę kontaktową. Zawodnicy z Dębna przez ostanie 20 minut meczu starali się za wszelką cenę chcieli zdobyć wyrównującego gola. Najbliżej celu był S. Sanecki w 71min, którego strzał głową instynktownie obronił Ł. Trafalski i J. Jarecki w 79min piłka po jego uderzeniu trafiła w stojącego przy słupku M. Guraja. Zespół z Barlinka nie dał jednak odebrać sobie zwycięstwa i po ostatnim gwizdku sędziego w obozie Pogoni wybuchła wielka radość. www.mksbarlinek.vel.pl relacjďż˝ dodaďż˝: Pogon74 |
|