W 17 kolejce I ligi kobiet Piast Szczecin podejmując na własnym boisku SCS Sokołem Chorzów wygrał 3:1 (25:20, 21:25, 25:23, 25:23).



Pierwsza partia toczy się pod dyktando szczecinianek, dzięki skuteczniejszej grze na siatce zdobywają przewagę kilku punktów i kontrolują sytuacje na boisku. Nie popełniając własnych błędów, spokojnie utrzymują wcześniej wypracowaną zdobycz punktową i wygrywają seta 25:20.

Partia druga to już zdecydowanie bardziej wyrównany pojedynek, rozpoczyna się od prezentów dla rywalek w wykonaniu podopiecznych Marka Mierzwińskiego w postaci dwóch pierwszych zepsutych serwisów. Początek bardzo wyrównany do wyniku 10:10, żadna ze stron nie jest w stanie odskoczyć rywalowi na więcej niż dwa punkty. Od tego momentu zawodniczki z Chorzowa zaczynają grać skutecznym blokiem i obejmują kilku punktowe prowadzenie. Przy stanie 15:19 w szczecińskim zespole boisko opuszcza rozgrywająca Marta Szymańska a na jej miejsce wchodzi Katarzyna Ciesielska. Jednak ta zmiana jak i wprowadzenie do gry Małgorzaty Plebanek nie ma wpływu na obraz gry drużyny gospodarzy. Sokół wygrywa drugą odsłonę tego spotkania 21:25.



Set trzeci to chyba najbardziej wyrównana partia meczu. Niemal przez cały jego przebieg niewielkie dwu punktowe prowadzenie utrzymuje Piast. Jednak w końcówce podopiecznym Wojciech Jaroszewskiego udaję się odrobić straty i dzięki asie serwisowym Moniki Konsek uzyskać jedno punktowe prowadzenie 21:22. Od razu na zaistniałą sytuacje reaguje szkoleniowiec Piasta wykorzystując drugą przerwę w grze dla swojego zespołu. Na efekty nie trzeba było długo czekać, wyrównuje atakiem ze skrzydła Ania Róg. Sokół popełnia dwa z rzędu błędy własne i szczecinianki mają pierwszą piłkę setową, ostatecznie wygrywają seta 25:23.



Partia czwarta i ostatnia należy do podopiecznych Marka Mierzwińskiego wygrywają one seta w końcówce 25:23 i cały mecz 3:1