Wygrana Świtu w Derbach Szczecina
Rezerwy Pogoni Szczecin przegrały ze Świtem Skolwin 0:1. Tym samym zakończyła się seria zwycięstw Portowców. - Nie podeszliśmy do tego meczu tak, jak powinniśmy. Nie widziałem w chłopakach agresji i determinacji, właściwych dla derbowego pojedynku - ocenił mecz szkoleniowiec Pogoni.
Zespół Tychowskiego wystąpił w tym spotkaniu w bardzo mocnym ustawieniu. W defensywie zagrali David Stec, Jarosław Fojut, Sebastian Rudol i Mariusz Malec, w pomocy m.in. Stanisław Wawrzynowicz i Dawid Błanik. W ataku debiut w III lidze zaliczył natomiast Hubert Turski. - Na pewno nie oczekiwaliśmy, że piętnastolatek wygra nam mecz. To, że Hubert pojawił się dzisiaj na boisku, jest kolejnym krokiem w jego rozwoju. Chcemy mu pokazać, jak od środka wygląda seniorska piłka. Po dzisiejszym spotkaniu z pewnością sam dojdzie do wniosku, że przed nim jeszcze dużo ciężkiej pracy - powiedział dla pogonszczecin.pl trener granatowo-bordowych.
Od początku meczu widoczna była przewaga rezerw Pogoni, która próbował konstruować ofensywne akcje atakiem pozycyjnym. Niestety dla gości, bardzo dobrze grała defensywna Świtu. Gospodarze wyprowadzali szybkie kontrataki, z którymi miała problemy obrona przyjezdnych.
W 15. minucie ponownie kontuzji nabawił się Jarosław Fojut, który niedawno co zakończył leczenie i rehabilitację po poprzednim urazie. - Nie chcę się zasłaniać i mówić, że ta sytuacja pokrzyżowała nam szyki. Trzeba pamiętać, że Jarek miał dłuższą i nie jest jeszcze w najwyższej formie. Mam nadzieję, że dzisiejszy uraz nie okaże się poważny i szybko wróci do zdrowia. Tego mu życzę! - mówił trener Tychowski. W 32. minucie Szymon Emche pokonał Jakuba Bursztyna i dał swojej ekipie prowadzenie. Druga część dzisiejszych derbów to próby zmiany wyników przez granatowo-bordowych. Niestety nie było okazji, aby zdobyć bramkę. - Liczby są nieubłagane. Nie kojarzę, żebyśmy mieli jakąkolwiek stuprocentową sytuację. To pokazuje jak radziliśmy sobie w działaniach ofensywnych - ocenił spotkanie trener Tychowski. Swoje szanse za to miał Świt, a okazji do pokonania Bursztyna nie wykorzystali Adam Nagórski, Patryk Adamczuk i Adam Ładziak. Po 90. minutach górą był zespół z ulicy Stołczyńskiej, który odniósł skromne, ale jak ważne derbowe zwycięstwo. - Oba zespoły zagrały dzisiaj niezłe spotkanie. To był solidny, trzecioligowy poziom. O jedną bramkę lepszy okazał się jednak Świt. W moim zespole zabrakło mi dzisiaj agresji. Nie podeszliśmy do tego meczu tak, jak powinniśmy. Nie widziałem w chłopakach agresji i determinacji, właściwych dla derbowego pojedynku. Pozostaje mi tylko pogratulować gospodarzom zwycięstwa - podsumował sobotnie derby trener rezerw Pogoni. 1:0 Szymon Emche 32’ Pogoń II Szczecin: Bursztyn - Stec, Rudol, Fojut (13’ Kuzko), Malec - Hołota (76’ Chouwer), Wawrzynowicz - Wędrychowski, Graczyk (46’ Marczuk), Błanik - Turski (60’ Kitano).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|