Charakter i wiara
Choć od premierowej wygranej w obecnym sezonie minął tydzień to dębnianie bardzo dobrze zapisali sobie ją w głowach. Na dzisiejsze spotkanie z Jeziorakiem Szczecin wychodzili zmotywowani jak nigdy, do walki nakręcał prowadzący ekipę Damian Kuśnierczak i choć różnie to z przebiegu meczu wyglądało, trzy punkty zostały przy Gorzowskiej. W jakim stylu?? Trudno to pojąć!
Potwornie osłabieni lecz pełni wiary pojawili się na murawie stadionu przy Gorzowskiej piłkarze Dębu Dębno. Nie ujmując drużynie gości, inaczej pewnie wyglądała sytuacja w drużynie Jezioraka Szczecin. Zaczęło się tak jak każdy z kibiców sobie wymarzył, na prowadzenie gospodarzy wyprowadził niezawodny i niezwykle waleczny Damian Kuśnierczak. A dalej, no właśnie, dalej już po myśli, pierw do wyrównania doprowadzili goście a jeszcze zdołali wpakować nam gola do szatni. I znów mogło wrócić myślenie że będziemy przysłowiowymi 'chłopcami do bicia'.
Nic bardziej mylnego, to Dąb wrócił do gry która temu klubowi przyświeca od pokoleń, ambitnej, pełnej wiary, do końca - w 90min do wyrównania doprowadził Linkiewicz a przysłowiowego gwoździa do trumny szczecinianom wbił Jackowski w 95.min (!) spotkania. I tak o to doszło do drugiego zwycięstwa w obecnym sezonie, jakże ważnego.
W najbliższą sobotę piłkarze Dębu w Choszcznie podejmą miejscową Gavię. Trzy punkty nie jak kiedyś, będą marzeniem a rzeczywistością która może się ziścić.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pierin |
|