Zgodnie z dziesięcioletnią już tradycją w nadmorskim Mrzeżynie rozegrano dziś wigilijny mecz z udziałem piłkarzy najróżniejszych klubów naszego regionu. Zaplanowane na południe spotkanie przyjaciół z boiska, jak co roku, rozpoczęło się z lekkim opóźnieniem ze względu na przedłużającą się celebrację zwyczaju łamania opłatka i składania życzeń... Nic dziwnego, skoro na murawie osiedlowego, miejscami zmrożonego, boiska zjawiło się przeszło 18 graczy. Po kilku chwilach przystapiono do niekiedy ostrej gry, mimo bardzo przyjaznej, rzecz jasna, atmosfery.

Udział w tym miłym wydarzeniu wzięli piłkarze m.in: Regi-Meridy Trzebiatów, Kotwicy Kołobrzeg, Stali Szczecin, Orła Prusinowo.

Niestety zabrakło Grzegorza Krychowiaka, mrzeżynianina, strzelca przepięknej bramki na młodzieżowych Mistrzostwach Świata w Kanadzie, który obecnie występuje we francuskim Bordeaux.

Po prawie dwugodzinnej grze na małe bramki, mecz zakończył się rezultatem 12:9 dla... no właśnie nie wiemy dla kogo, bo zawodnicy i tym razem nie nazwali swoich drużyn w żaden sposób, ale nie wynik przecież był najważniejszy. Jak zwykle piłkarze pożegnali się słowami: "Do zobaczenia za rok!".

własne/flora