Porażka w głównym sprawdzianie przed play-off
Spójnia Stargard przegrała 78:85 z Polonią Leszno w ostatnim akordzie sezonu zasadniczego pierwszej ligi.
Tak się złożyło, że w ostatniej kolejce spotkały się ze sobą najlepsze zespoły tej części rozgrywek. Ponieważ biało-bordowi przed spotkaniem mięli już zapewnioną 'jedynkę', Polonia 'dwójkę' to dla obu piątek było to bardziej spotkanie o prestiż i lepsze nastroje przed play-off niż rzeczywista walka o ligowe punkty.
Lepiej w starcie weszli goście. Po akacjach Rostalskiego i Milczyńskiego prowadzili 9:0 a potem nawet 25:12. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się ich zwycięstwem 26:15. W drugiej kwarcie było nie wiele lepiej. Spójnia miała problem z zatrzymaniem Kamila Chanasa (32 pkt., 27 w pierwszej połowie) oraz z faulami. Trzeba zaznaczyć, że część z nich była kontrowersyjna. Po dwudziestu minutach gry na świetlnej tablicy widniał wynik 39:56.
Po zmianie stron miejscowi rzucili się do odrabiania strat. Doszli rywala na dwa oczka a potem jednak oddali inicjatywę przez co Polonia odskoczyła w czwartej kwarcie na czternaście oczek. W końcówce biało-bordowi zmniejszyli straty i ale jednak nie byli w stanie powalczyć o zwycięstwo. Tak jak wspomnieliśmy Spójnia do play-offów przystąpi z pierwszego miejsca. Jej przeciwnikiem w pierwszej rundzie będzie Biofarm Basket Poznań, którego w sezonie zasadniczym biało-bordowi pokonali dwukrotnie (89:61 w Stargardzie, 74:72 w Poznaniu). Początek tej rywalizacji już 14 i 15 kwietnia. Spójnia Stargard - Polonia 1912 Leszno 78:85 (15:26, 24:30, 25:12, 14:17) Spójnia: Dymała 18, Pabian 17, Bręk 13, Czujkowski 8, Fraś 8, Wilczek 4, Pytyś 4, Raczyński 4, Koziorowicz 2. Polonia: Chanas 32, Kobel 11, Trubacz 11, Rostalski 10, Sanny 6, Sirijatowicz 6, Wrona 5, Milczyński 4, Kurkowiak 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|