Piotr Tarnacki wraca na tron
Zakończyły się Auto Bruno Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie Micro rozegrane w Szczecinie na jeziorze Dąbie z bazą w Centrum Żeglarskim. Mistrzem Polski, wygrywając 12 z 13 wyścigów została załoga Piotr Tarnacki, Grzegorz Banaszczyk i Bartosz Mąkała na jachcie POL77 STAWO-ROCA. Kolejne miejsca zajęły załogi POL101 - Tomasz Brzozowski, Paweł Choroba i Ewa Bartosiewicz oraz POL333 Daniel Dołęga, Joanna Mariańska i Krzysztof Mariański. Załoga POL333 dodatkowo wygrała w kategorii Racer a w kategorii Cruiser triumfowała załoga POL88 w składzie Paweł Twarowski, Mirosław Zając i Matej Hajducik.
Na starcie regat pojawiło się 15 załóg, co jest najlepszym wynikiem w klasie od dłuższego czasu, oby był to dobry prognostyk na kolejne lata. W ciągu 3 dni regat rozegrano aż 13 wyścigów co jest rekordem w klasie. Dodatkowo były one bezpośrednio sędziowane z wody przez arbitrów, po raz pierwszy w regatach mniejszej rangi niż Mistrzostwa Świata.
„Jestem bardzo zadowolony ze startu. Dla nas był to doskonały trening przez zbliżającymi się Mistrzostwami Świata. Rzadko można przepłynąć tak wiele wyścigów w trymie regatowym w 3 dni. Gratulacje dla komisji i organizatorów. Impreza zorganizowana na super poziomie, świetna atmosfera, świetny pomysł z sędziowaniem na wodzie ale musimy się tego wszyscy nauczyć bo to dla nas nowe doświadczenie. Ale w tym kierunku idzie ścigania i dobrze że mamy to w Polsce” - podsumował Piotr Tarnacki, wielokrotny Mistrz Świata i Mistrz Polski w klasie Micro „To były dla nas ciężkie regaty, trudne warunki, zmienny wiatr i bardzo dużo wyścigów. Gratulacje dla organizatorów za tak sprawną obsługę. Nie jestem do końca zadowolony z naszego pływania, zdarza nam się za dużo błędów i wychodzi brak zgrania w załodze. Oczywiście cieszymy się ze srebrnego medalu. Wiemy co musimy zrobić dalej, bo wynik lepszy niż pływanie J” - śmieje się Tomasz Brzozowski, drugi w klasyfikacji łącznej. „Tak powinny wyglądać wszystkie regaty. Szczególnie podoba nam się sędziowanie na wodzie oraz sposób puszczania wyścigów jeden po drugim. Było tak sprawnie, że adrenalina nie zdążyła opaść między wyścigami - brawo dla komisji i organizatorów” - chwali Krzysztof Mariański z załogi POL333 - zwycięzców w dywizji Racer - „Jesteśmy bardzo zadowoleni ze swojego pływania i wyniku, a w szczególności z tego że nawiązaliśmy walkę z lżejszymi o 90 kg jachtami klasy proto. Bardzo dużo wyścigów, dużo zmian wiatru a to dało szansę do wykazania się dobra taktyka i nadrobienia ewentualnych błędów” - dodaje Daniel Dołęga - sternik załogi. Organizatorem regat było Polskie Towarzystwo Regatowe Klasy Micro, a organizatorem wykonawczym firma MT Partners. „Cieszymy się z tak dużej frekwencji, super atmosfery i z opinii uczestników, że tak właśnie powinny wyglądać regaty o Mistrzostwo Polski. Dużo wyścigów, zmienne warunki, dobre sędziowanie - wszystko nam zagrało i oby był to dobry prognostyk przed zbliżającymi się przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata, które będziemy organizować” - podsumowuje Adam Szymborski, jeden z organizatorów i jednocześnie uczestnik regat w załodze POL13 Labesto.
�r�d�o: http://www.microclass.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|