Pierwsze wymiany piłek w meczu Błękitna - Błyskawica były dość szybkie i szły punkt za punkt. Później inicjatywę w pełni przejęli młodsi zawodnicy z Błyskawicy, po czym wygrali seta. Następna partia była jeszcze ciekawsza niż pierwsza. Zawodnicy Błękitnej stawiali opór blokiem, atakami i świetną pracą w polu (tu szczególnie trzeba pochwalić libero z numerem 15), lecz to i tak nie pomogło w pokonaniu gospodarzy. Ataki z lewego skrzydła nie do zablokowania, blok na środku ciągle aktywny, odbiór i obrona extra ...i takim sposobem drugi set należał do Błyskawicy.

Nikt nie spodziewał się, że chłopacy wygasną po tych dwóch setach i tak łatwo oddadzą je przeciwnikowi, co doprowadziło do pięciosetowej rywalizacji.



Niestety nie wszyscy zawodnicy zachowywali się fair – padały niefajne słowa ... Ale można im to wybaczyć ;). Liczy się to, że mecz był bardzo wyrównany i bardzo miło się go oglądało, obie drużyny pokazały, że potrafią rewelacyjnie grać. Błyskawica jednak pokazała, że po tych dwóch nieudanych setach potrafi się pozbierać i wygrać cały mecz. Gratulacje dla obu drużyn. Miejmy nadzieje, że w rewanżu, który odbędzie 11 grudnia będzie tak samo dużo gry.