Natalia Mędrzyk: Nie możemy siać afery
Natalia Mędrzyk komentuje przegrany mecz o Superpuchar Polski z Budowlanymi Łódź. Policzanki uznawane były za faworyta spotkania, Budowlani jednak nie czuli respektu i zgarnęli pierwsze trofeum w nowym sezonie. Chemikowi wystarczyło amunicji, aby wygrać jeden set.
- Zadecydowały błędy własne, wiele nieporozumień, które przytrafiło nam się na boisku. Trochę tłumaczy nas fakt, że nie jesteśmy ze sobą zbyt długo, bo spotkaliśmy się zaledwie 2 dni temu. Nie możemy siać afery, mam nadzieję, że wszystko będzie szło w lepszym kierunku. Spokojnie, będziemy wygrywać to, co mamy wygrywać - zaznacza Mędrzyk.
W czwartym secie mistrzynie Polski prowadziły już 21:17, jednak finalnie zwycięskie z parkietu zeszły łodzianki.
- Byłam przekonana, że wygramy ten set. Być może to przekonanie za bardzo nas rozluźniło? Tak jak mówiłam, zaważyły błędy własne, piłki oddawane za darmo, które wpadały nam w boisko. Wszystko jest do poprawy, będzie dobrze - dodaje.
�r�d�o: informacja prasowa
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|