Po dwóch bramkach Marcina Mączyńskiego oraz trafieniach Rafała Dziadosza, Łukasza Małowieckiego i Sławka Koneczka MKS Osadnik Myślibórz rozgromił w Dargomyślu miejscową Myślę 5:0 (3:0).

Popularny Mona ma na swoim koncie już 11 bramek w tym sezonie. Wspólnie z Ferdkiem (6 bramek) oraz Małym (3 bramki) tworzą najskuteczniejszy atak ligi w rundzie rewanżowej.



W dzisiejszym meczu przyszło myśliborskim piłkarzom walczyć o ligowe punkty na malowniczo położonym boisku w Dargomyślu. Pierwszą sytuację do zdobycie gola goście mieli już w 3. minucie po strzale Mączyńskiego. Po jego sytuacji gospodarze zaczęli grać ostrożniej w defensywie. Jednak rozluźnili się pod koniec pierwszej części pozwalając na strzał Koneczka, po którym piłka zatrzepotała w siatce. Nieprzeciętną rolę w tej akcji odegrał asystent - Kowalski. Przed zdobyciem bramki zawodnikom Osadnika powinny być podyktowane dwa rzuty karne, ale sędzia nie radził sobie z presją wywoływaną przez miejscowych kibiców. Jak inaczej zrozumieć sytuację, kiedy bramkarz gospodarzy, którego minął zawodnik gości ratuje się wślizgiem w jego nogi, a sędzia nie reaguje? Swoją sytuację miał również Dziadosz, który w pojedynku sam na sam, tym razem, lobował bramkarza, ale trafił w poprzeczkę. Sytuacje mieli także Myślanie, a najgroźniejszą po strzale Zielińskiego, sparowanym na róg przez Jarosińskiego.



W drugiej połowie od razu po rozpoczęciu gry bramkę strzelił Dziadosz, a zaraz po nim także Małowiecki i Mączyński. Grając z przewagą czterech goli piłkarze gości dopuścili do kilku akcji pod własną bramką, jednak akcje gospodarzy kończyły się niecelnymi strzałami albo skutecznymi interwencjami Jarosińskiego. W końcówce meczu wynik na 5:0 ustalił Mączyński.

źródło: www.osadnik.mysliborz.info.pl