Mecz pomiędzy Pogonią Szczecin a Lechią Gdańsk zakończył się bezbramkowym remisem. Co działo się wokół stadionu?
Mecz rozpoczął się odegraniem Hymnu Polski przez orkiestrę wojskową. Na trybunach zasiedli żołnierze z 12 Brygady Zmechanizowanej a piłkarzy na murawę także wyprowadzali żołnierze. To wszystko z okazji przypadającego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego.
![autor: pszczolek](http://ligowiec.net/photonews/15027823480.52319200.jpg)
Do Szczecina powrócił
Mateusz Matras. Dla byłego piłkarza Pogoni był to pierwszy mecz po zmianie barw klubowych. Matras został piłkarzem Lechii Gdańsk w przerwie letniej. Wcześniej w Dumie Pomorza występował od sezonu 2014/2015. Na trybunach zawisł transparent 'Mateusz Matras Dziękujemy'. Matras zszedł z murawy w 85 minucie. Żegnały go oklaski od kibiców Pogoni, za które zawodnik odwdzięczył się tym samym.
![autor: bengoro](http://ligowiec.net/photonews/15027820910.58063600.jpg)
Na stadionie przy ulicy Twardowskiego można było spotkać również innego, byłego piłkarza Pogoni. Do rodzinnego miasta jako ekspert Eurosportu powrócił
Radosław Majdan. Majdan został ekspertem w studio Eurosportu na boisku od tego sezonu - prowadzi relacje przed i w przerwach meczów Ekstraklasy. Dla byłego bramkarza Pogoni była to okazja do spotkania ze starymi kolegami z Pogoni, na przykład Arturem Bugajem, z którym wymienił serdeczne uściski.
Tradycyjnie w przerwie spotkania pod fanshopem można było spotkać kontuzjowanych, pauzujących za kartki lub nie łapiących się do składu piłkarzy Pogoni. Na meczu z Lechią najbardziej oblegani przez kibiców byli Jarosław Fojut i Łukasz Zwoliński. Młodzi fani bardzo chcieli spotkać również Deleva, ale ze względu na niski wzrost zawodnika dzieciaki miały problem z dostrzeżeniem piłkarza.
- Odpal armatę w końcu. - życzył 'Zwolakowi' jeden z kibiców. Również dołączamy się do życzeń :)