Wyprawa do Lubina zakończyła się klęską Dumy Pomorza. Szczecinianie mogą cieszyć się, że przegrali z Zagłębiem tylko 3:0. Miedziowi bezlitośnie obnażyli braki Dumy Pomorza. Piłkarze w pomarańczowych strojach od początku pokazali, że interesują ich tylko trzy punkty. Stylem i zaangażowaniem, w pełni zasłużyli na komplet punktów. Maciej Skorża i jego podopieczni mają nad czym myśleć.

Strzelanie zaczęło się w 6. minucie. Daniel Dziwniel wykorzystał zupełny brak zdecydowania Kamila Drygasa i Cornela Rapy na lewym skrzydle. Następnie precyzyjnie dośrodkował w pole karne, gdzie celnie główkował Martin Nešpor. Napastnik Miedziowych zgubił krycie i przełamał ręce Łukasza Załuski. W 14. minucie bramkarz Pogoni z trudem odbił piłkę po strzale Filipa Starzyńskiego z rzutu wolnego. Gospodarze narzucili swoje warunki i nie mieli zamiaru zadowolić się jednym golem. Drugą bramkę dla Zagłębia mógł strzelić Filip Jagiełło. Pomocnik Miedziowych znalazł się w sytuacji sam na sam z Łukaszem Załuską i przegrał ten pojedynek. Sytuacja ta mogła zemścić się na drużynie z Lubina. Niestety w klarownej sytuacji z bliskiej odległości obok bramki Zagłębia główkował Adam Frączczak. Entuzjazm Portowców zgasił Jakub Świerczok. W 33. minucie skorzystał on z błędu Sebastiana Rudola, przyjął piłkę na klatkę piersiową i spokojne ulokował ją w bramce. Tuż przed przerwą gola zdobył Arkadiusz Woźniak, lecz arbiter wcześniej odgwizdał pozycję spaloną.

Szczecinianie nieźle weszli w drugą połowę. Najpierw nad bramką Zagłębia huknął Dariusz Formella. Chwilę później niepewnie po strzale Dawida Korta interweniował Martin Polaček. Do piłki dopadł Adam Frączczak i kiedy wydawało się, że będzie 2:1, z linii bramkowej wybił ją Bartosz Kopacz. Zagłębie także stworzyło sobie kolejne sytuacje. Do wysiłku bramkarza Pogoni zmusił Jakub Świerczok, a tuż nad poprzeczką z rzutu wolnego uderzył Filip Starzyński. W 77. minucie kąśliwy strzał zza pola karnego oddał Ricardo Nunes. Martin Polaček nie dał się jednak zaskoczyć. Przyjezdnych dobił w 91. minucie Jakub Świerczok. Napastnik Zagłębie ośmieszył Sebastiana Rudola i strzałem między nogami Łukasza Załuski podwyższył na 3:0.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne