Man of the match - 'Didi'
W piękną niedzielę na stadionie w Raduniu został rozegrany mecz pomiędzy miejscową Koroną a przyjezdnym Orkanem Suchań.
Od samego początku przeważał Orkana, grali szybko piłką i stwarzali akcje bramkowe. W pierwszej połowie brakowało skuteczności, karnego nie wykorzystał Paweł Szczerba, który oddał bardzo mocny strzał lecz piłka trafiła w spojenie bramki. Żaden z zawodników Orkana nie zdołał dobić odbitej piłki. Po pierwszej połowie był bezbramkowy remis. W drugiej połowie gra zaczęła się wyrównywać, a mianowicie Korona również zaczęła stwarzać groźne akcje. Było słychać doping kibiców z Radunia, którzy wspierali swoją drużynę duchowo. Doping ucichł dopiero wtedy gdy Paweł Szczerba zdecydował się na strzał z 35 metrów, piłka odbiła się przed bramkarzem i wpadła do siatki. Tą bramką Szczerba zrehabilitował się za niewykorzystanego karnego. Na drugiego gola nie musieliśmy długo czekać, na indywidualną akcję zdecydował się Ryszard Baszak, który po przejściu kilku zawodników dogrywał piłkę w pole karne, a tam pechowo interweniował obrońca i wpakował piłkę do własnej bramki. Mogliśmy świętować kolejne zwycięstwo Orkana. relacjďż˝ dodaďż˝: orkansuchanfan |
|