Dagmara Żółkowska: Od zawsze związana z tańcem współczesnym i jazzowym
Dagmara to młoda, utalentowana i znakomita instruktorka Zumba Fitness oraz Salsation, a taniec towarzyszy jej od zawsze. Laureatka wielu nagród w ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach tanecznych. Podczas swojej wieloletniej edukacji brała udział w warsztatach i szkoleniach z różnych technik tanecznych. Ukończyła szkolenie instruktorskie pod okiem samego Alejandro Angulo w październiku 2015 roku. Organizatorka wielu niezapomnianych wydarzeń dance-fitness, w tym zupełnie niebywałych warsztatów z dwoma SMT, Angeliką Kiercul i Vladimirem Geronimo, a także pamiętnego Tanecznego Tsunami nad Wartą (w słońcu i w burzy, prawdziwe tsunami!) - czyli pierwszego maratonu Salsation w Polsce.
Zanim zostałaś instruktorką Salsation to na początek postanowiłaś zrobić szkolenie Zumba Fitness. Jak to się zaczęło i dlaczego?
- Myślę, że była to dla mnie naturalna kontynuacja tańczenia. Z powodu kontuzji nie mogłam kontynuować zawodowego tańczenia, więc chciałam zastąpić je czymś innym - podobnym, ale bezpieczniejszym dla mnie. Przez przypadek trafiłam na zajęcia Zumba. Miałam już wtedy niewielkie doświadczenie instruktora fitness i kilka szkoleń za sobą, więc szybko zdecydowałam się zostać również instruktorem Zumba. Dlaczego postanowiłaś zostać instruktorką Salsation? - Na początku, kiedy znałam tylko choreografie Salsation udostępniane na YouTube, nie byłam przekonana do tego programu. Jednak postanowiłam spróbować i pierwsze na co trafiłam to były od razu warsztaty z Alejandro Angulo i całym teamem Master Trainerów w Pradze. Nie dało się nie zakochać w tym programie. Po zobaczeniu, że rozgrzewką są izolacje już wiedziałam, że to jest to. Poczułam się jak na treningach, które znam najlepiej i w których czuje się najlepiej. Salsation to program, który jest naprawdę bliski temu co kocham od zawsze - tańczeniu. W tym programie stawia się na technikę, przekazywanie emocji, choreografiom towarzyszom historie, to wszystko nadbudowuje atmosferę wspaniałej zabawy ale pozwala również klientom i instruktorom ciągle rozwijać swoje umiejętności. W jaki sposób przyciągasz klientów na zajęcia? - Na moich zajęciach staram się wprowadzić bardzo przyjazną, wręcz rodzinną atmosferę, a wszystkie klientki traktuję jak koleżanki Najbardziej cieszy mnie to, że szybko się z sobą zżyłyśmy i każda nowa osoba jest z otwartymi ramionami przyjmowana do naszej grupy. Chyba to powoduje, że dziewczyny chcą się spotykać na moich zajęciach, ale też poza nimi podczas babskich wyjść Podczas zajęć tryskasz energią, a jaką jesteś kobietą na co dzień? - Hmmm mówią, że jestem 'kierownikiem', ponieważ żyję z kalendarzem w ręku i zawsze staram się mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Organizujesz wiele eventów. Przykładem jest Taneczne tsunami nad Wartą, które odbyło się w lipcu zeszłego roku. Skąd się wziął pomysł, aby organizować maraton Salsation? - To wynika z mojego charakteru. Uwielbiam działać i być w wiecznym ruchu. Jak mam za mało na głowie to na pewno wymyślę przynajmniej trzy rzeczy do zrobienia, w tym minimum jeden maraton lub Master Class. Skąd pomysł na maratony Salsation? Po prostu zakochałam się w tym programie i chce zarazić swoją miłością do niego możliwie jak najwięcej ludzi w moim mieście i okolicy, a jak się tylko uda to w całym kraju Na Taneczne tsunami nad Wartą można było zobaczyć wielu świetnych instruktorów m.in. Angelika Kiercul czy Vladimir Geronimo. Ciężko jest zaprosić takie gwiazdy? - Na szczęście mi nigdy nie zdarzyło się mieć trudności z zaproszeniem gwiazdy, z którą chciałam zorganizować event. Jedyną trudnością jest czasami znalezienie odpowiedniego terminu, ale imprezy zazwyczaj zaczynam organizować na kilka miesięcy przed, więc zawsze udaje się dogadać. Twoją życiową pasją jest taniec. Co sprawiło, że właśnie ta aktywność zawładnęła Twoim sercem i ciałem? - To chyba najtrudniejsze pytanie: nie mam pojęcia! Tańczę od zawsze i nigdy nie myślałam, żeby robić cokolwiek innego. Po prostu to kocham! Czego mogę Ci życzyć w roli instruktorki? - Dużo zdrowia. Mam już wspaniałe grupy, więc nic więcej nie jest mi potrzebne
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: adi1990 |